Krwawe anime z kinem klasy B

Twórca animacji Leszek Mozga: Mam fioła na punkcie sztuki japońskiej. Moja pasja do animacji z tego kraju zaczęła się jeszcze w dzieciństwie, kiedy obsesyjnie oglądałem telewizyjne seriale anime z lat 80.

Publikacja: 21.06.2019 17:00

Krwawe anime z kinem klasy B

Foto: materiały prasowe

Były to niejednokrotnie bardzo krwawe historie przepełnione erotyzmem. Rodzice krzywili się, ale chyba nie byli w pełni świadomi, co właściwie oglądaliśmy z siostrą, bo wtedy nigdy nie pozwoliliby nam zbliżyć się do telewizora. Myślę, że te kreskówki miały wpływ na moje poczucie estetyki. W późniejszym czasie odkryłem horrory klasy B, takie jak serial Williama Gainesa „Opowieści z krypty" albo filmy „Armia ciemności" Sama Raimiego czy „Troll 2" Claudio Fragasso. Zawsze ciągnęło mnie w stronę filmów grozy, pełnych przemocy przerysowanej do śmieszności oraz do szukania miejsca, w którym granica dobrego smaku zostaje przekroczona, jednak dla widza jest to nadal akceptowalne.

Polecam gorąco każdy film, który wyszedł spod ręki Hayao Miyazakiego ze studia Ghibli (m.in. „Księżniczka Mononoke" i „Ruchomy zamek Hauru"). W porównaniu z zachodnią rozdmuchaną animacją Miyazaki poprzez proste artystyczne zabiegi kreuje wiarygodny, żywy, heterogeniczny świat. Animacja jest uproszczona, a ruch postaci ograny w zaledwie kilku klatkach, co pozwala się nacieszyć każdym pojedynczym malowniczym obrazem.

Dopiero w ostatnich dwóch latach zwróciłem się ku animowanym filmom poklatkowym. Urok tej techniki polega na tym, że w każdym kadrze widać niedoskonałość ludzkiej ręki. Zainteresowanym mogę polecić filmy „Anomalisa" Duke'a Johnsona oraz „Fantastyczny pan Lis" Wesa Andersona. Ten ostatni film stał się inspiracją dla moich prac.

Na festiwalu w Cannes miałem okazję zobaczyć wszystkie filmy z mojego konkursu [film Leszka Mozgi „Roadkill" był pokazywany na festiwalu w Cannes w maju 2019 – red.], dwa z nich szczególnie przykuły moją uwagę. Pierwszy to „Favoriten" w reżyserii Martina Monka. To niemiecki film o 16-letniej dziewczynie, która autostopem próbuje się dostać do ojca mieszkającego we Włoszech. Film zaczyna się od sceny, kiedy bohaterka, idąc wzdłuż ruchliwej drogi, puka w szyby samochodów, prosząc o podwiezienie. Scena przywróciła nastoletnie wspomnienia, kiedy sam podróżowałem w ten sposób. Pięknie zagrany, przezabawny film.

Drugim filmem był „Ambience" Palestyńczyka Wisama Al Jafariego. Film zajął trzecie miejsce w kategorii Cinéfondation. To historia dwóch muzyków chcących nagrać piosenkę. Nie mają studia, przemieszczają się więc z miejsca na miejsce, bez powodzenia szukając przyczółka z dala od hałasu miasta. Ich sesje ciągle zakłócane są przez skandujące tłumy i odgłosy spadających bomb. W ten sposób pokazane są realia Palestyny, gdzie wojna i cierpienia stały się uciążliwą codziennością, porównywalną dla Europejczyka z hałaśliwym sąsiadem zza ściany. Bardzo prosty w formie, przepięknie sfilmowany i poruszający film.

Leszek Mozga (ur. 1983) jest twórcą animacji i grafikiem. Ukończył studia na brytyjskiej uczelni London College of Communication. Jego debiutancki film animowany „Roadkill" miał premierę w trakcie 72. Festiwalu Filmowego w Cannes w sekcji filmów studenckich Cinéfondation

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

Były to niejednokrotnie bardzo krwawe historie przepełnione erotyzmem. Rodzice krzywili się, ale chyba nie byli w pełni świadomi, co właściwie oglądaliśmy z siostrą, bo wtedy nigdy nie pozwoliliby nam zbliżyć się do telewizora. Myślę, że te kreskówki miały wpływ na moje poczucie estetyki. W późniejszym czasie odkryłem horrory klasy B, takie jak serial Williama Gainesa „Opowieści z krypty" albo filmy „Armia ciemności" Sama Raimiego czy „Troll 2" Claudio Fragasso. Zawsze ciągnęło mnie w stronę filmów grozy, pełnych przemocy przerysowanej do śmieszności oraz do szukania miejsca, w którym granica dobrego smaku zostaje przekroczona, jednak dla widza jest to nadal akceptowalne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów