#RZECZoPOLITYCE Szułdrzyński: PO musi pokazać, że nie ma nic do ukrycia

- Niszczenie Donalda Tuska przez Grzegorza Schetynę byłoby podcinaniem gałęzi, na której siedzi – mówił zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński, gość Andrzeja Stankiewicza w programie #RZECZoPOLITYCE.

Aktualizacja: 07.07.2016 10:48 Publikacja: 07.07.2016 08:36

#RZECZoPOLITYCE Szułdrzyński: PO musi pokazać, że nie ma nic do ukrycia

Foto: rp.pl

Zdaniem zastępcy redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” głównym celem komisji ds. wyjaśnienia afery Amber Gold jest były premier Donald Tusk. - Wczoraj Jarosław Gowin powiedział, że dwie osoby mają największą wiedzę o Amber Gold. Były premier Donald Tusk i on, jako ówczesny minister sprawiedliwości – mówił gość programu. Jego zdaniem Gowin, który zadeklarował, że chce być przesłuchiwany przez członków komisji może znaleźć się przez to w niezręcznej sytuacji.

Dlaczego pomysł z komisją pojawił się akurat w tym momencie? - Część polityków PiS uważa, że powołanie komisji ma przykryć wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego o likwidacji OFE – powiedział Szułdrzyński. - PiS mówił już o tym w kampanii wyborczej, że chce wyjaśnić sprawę afery taśmowej i Amber Gold, więc realizuje swój program – dodawał.

Dlaczego PiS najpierw ogłosił, że w komisji ds. Amber Gold nie znajdzie się poseł Nowoczesnej, a potem zmienił decyzję? - Ze względu na napięcia PO i Nowoczesnej – mówił Szułdrzyński, który uważa, że przedstawiciel partii Ryszarda Petru został dołączony do składu żeby pognębić Platformę. 

Szułdrzyński wyjaśniał dlaczego Kluby Parlamentarne jednomyślnie były za powołaniem komisji, w tym posłowie Platformy. - PO nie mogła protestować, bo komisja i tak powstanie. Poza tym musi pokazywać, że nie ma niczego do ukrycia w tej sprawie – argumentował. 

- Donald Tusk to Platforma Obywatelska, PO to Tusk – mówił Szułdrzyński. - Niszczenie Tuska przez Schetynę byłoby podcinaniem gałęzi, na której siedzi – dodał.

#RZECZOPOLITYCE: Michał Szułdrzyński o tym czy PIS wyjaśni aferę taśmową

Zdaniem zastępcy redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” głównym celem komisji ds. wyjaśnienia afery Amber Gold jest były premier Donald Tusk. - Wczoraj Jarosław Gowin powiedział, że dwie osoby mają największą wiedzę o Amber Gold. Były premier Donald Tusk i on, jako ówczesny minister sprawiedliwości – mówił gość programu. Jego zdaniem Gowin, który zadeklarował, że chce być przesłuchiwany przez członków komisji może znaleźć się przez to w niezręcznej sytuacji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany