Co najmniej 20 osób, u których wykryto zakażenie, nie było objętych izolacją w czasie, gdy mogły one zakażać koronawirusem - to liczba zbliżona do tej raportowanej w ciągu ostatnich kilku dni.
Szefowa rządu Nowej Południowej Walii Gladys Berejiklian podkreśliła, że im bardziej ta ostatnia liczba zbliży się do zera, tym szybciej będzie można zakończyć lockdown.
Lockdown w Sydney był już dwukrotnie przedłużany - wprowadzony 26 czerwca ma - na chwilę obecną - potrwać do 30 lipca.
Berejiklian nie spodziewa się, by efekty lockdownu były widoczne wcześniej niż za "cztery czy pięć dni".