Sąd arbitrażowy zajmuje majątek Gazpromu

Ukraina rozpoczęła ściąganie z Gazpromu zasądzonych przez arbitraż w Sztokholmie 2,56 mld dol.

Aktualizacja: 01.06.2018 11:07 Publikacja: 31.05.2018 21:00

Sąd arbitrażowy zajmuje majątek Gazpromu

Foto: Bloomberg

– Proces ściągania z Gazpromu zasądzonych na rzecz Naftogazu 2,6 mld dol. wkroczył w fazę praktyczną: rozpoczęło się zajmowanie akcji i innych aktywów Gazpromu w Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Holandii – ogłosił w środę prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. – Poleciłem, by nie ograniczać się do tych trzech państw, by skutecznie ściągnąć zasądzoną kwotę – dodał po spotkaniu z Andrijem Kobolewem, prezesem Naftogazu.

Juri Witrenko, dyrektor komercyjny ukraińskiego koncernu, poinformował, że egzekucja rozpoczęła się od zajęcia akcji właścicieli pierwszej i drugiej nitki gazociągu północnego. To spółka Nord Stream AG zarejestrowana w Szwajcarii, a należąca do Gazpromu (51 proc.), niemieckich Wintershall (15,5 proc.) i E.On (15,5 proc.), holenderski Gasunie (9 proc.) i francuski Engie (9 proc.), a także spółkę Nord Stream-2 AG należącą wyłącznie do Gazpromu.

„Będzie to pretekst, by Europa jeszcze raz przemyślała, na ile pewne są oba gazociągi" – napisał Witreno na portalu społecznościowym.

Władze Nord Stream 2 AG poinformowały o otrzymaniu sądowej decyzji o zajęciu aktywów. „Decyzja ta nie będzie miała wpływu na projekt Nord Stream2" – podkreśla spółka.

Rzeczpospolita

W końcu lutego Rosjanie przegrali w Sztokholmie sprawę o naruszenie umowy tranzytowej z Naftogazem i muszą zapłacić Ukraińcom 2,56 mld dol. Gazprom od razu zdecydował, że nie wykona wyroku, a dwa dni temu wniósł apelację do sądu w Szwecji. Twierdzą ze sztokholmski arbitraż złamał prawo. Przekonują, że tekst decyzji z uzasadnieniem nie został napisany przez uprawnionego arbitra, ale osobę postronną, co miała wykazać analiza wynajętego przez Gazprom lingwisty.

Złożenie apelacji nie wstrzymuje egzekucji odszkodowania. Za każdy dzień opóźnienia naliczane są karne odsetki 0,5 mln dol. ©?

—Iwona Trusewicz

– Proces ściągania z Gazpromu zasądzonych na rzecz Naftogazu 2,6 mld dol. wkroczył w fazę praktyczną: rozpoczęło się zajmowanie akcji i innych aktywów Gazpromu w Szwajcarii, Wielkiej Brytanii i Holandii – ogłosił w środę prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. – Poleciłem, by nie ograniczać się do tych trzech państw, by skutecznie ściągnąć zasądzoną kwotę – dodał po spotkaniu z Andrijem Kobolewem, prezesem Naftogazu.

Juri Witrenko, dyrektor komercyjny ukraińskiego koncernu, poinformował, że egzekucja rozpoczęła się od zajęcia akcji właścicieli pierwszej i drugiej nitki gazociągu północnego. To spółka Nord Stream AG zarejestrowana w Szwajcarii, a należąca do Gazpromu (51 proc.), niemieckich Wintershall (15,5 proc.) i E.On (15,5 proc.), holenderski Gasunie (9 proc.) i francuski Engie (9 proc.), a także spółkę Nord Stream-2 AG należącą wyłącznie do Gazpromu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rekordowe straty Poczty Polskiej. Sytuacja jest coraz gorsza, prezes pisze list
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Nadchodzi koniec Ciechu. Grupa Sebastiana Kulczyka zmieni nazwę
Biznes
Czego boją się polscy przedsiębiorcy? Już nie niestabilności politycznej
Biznes
Coraz więcej Rosji na Węgrzech. Gazprom głównym sponsorem Ferencváros?
Biznes
Wielka debata o przyszłości lasów. Ekolodzy i Lasy Państwowe przy jednym stole