Bezpieczeństwo dostaw i ceny energii kluczowe dla klientów

Polski sektor energetyczny jest pod silną presją zewnętrzną, która wymusi zmiany w spółkach i bilansie paliwowo-energetycznym kraju.

Publikacja: 05.09.2018 21:19

Henryk Baranowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej

Henryk Baranowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Jako największa grupa energetyczna musimy być częścią transformacji. Jeśli mówimy o kierunkach będących wyznacznikami zmian w przyszłości, to mamy na myśli przede wszystkim nacisk na dekarbonizację energetyki i przemysłu. Ten trend będzie dominował w kolejnych latach w całej Unii Europejskiej.

Z punktu widzenia gospodarki narodowej kluczowe są dwa aspekty. Chodzi o bezpieczeństwo dostaw energii dla klientów indywidualnych i przemysłowych, a także dostosowanie cen energii do odbiorców.

Dlatego każdy kraj stara się stworzyć własny optymalny miks energetyczny. Trudno powiedzieć, czy taki istnieje. Wiadomo jednak, że nie da się przenieść miksu z jednego kraju do drugiego.

W każdym jednak przypadku strukturę wytwarzania kształtują trzy podstawowe parametry. Pierwszym z nich jest rodzaj paliwa i jego dostępność, zarówno na terenie danego kraju, jak też to, czy jego dostarczenie z zewnątrz jest pewne i niezawodne.

Drugim elementem jest koszt wytworzenia energii, a trzecim – konieczność redukcji wpływu na środowisko.

Jeśli założymy, że krajowa energetyka będzie rozwijała się z sposób naturalny tj. będzie kształtowana przez czynniki zewnętrzne, to może dojść do do niebezpiecznej sytuacji. Bo dynamiczny i niekontrolowany rozwój źródeł odnawialnych będzie wymuszał odtwarzanie mocy konwencjonalnych i budowy nowych jednostek zapewniających pewność i niezawodność dostaw do klientów. Gdy pozwolimy sobie na niekontrolowanie tego trendu, to będziemy mieli zdekarbonizowaną energetykę, ale za to wysokie ceny energii i zagrożone bezpieczeństwo dostaw.

Jeśli chodzi o miks energetyczny dla Polski, to stoimy dziś przed wyborem jednego z trzech scenariuszy. Za najbardziej interesujący uważam scenariusz zrównoważony, który miałby polegać na budowie jak najbardziej zróżnicowanej struktury wytwarzania energii. Najmniej pożądanym – w mojej ocenie – wariantem będzie ten związany ze znaczącym wzrostem importu energii. Bo taki sprawdza się tylko wtedy gdy energia zza granicy jest dostępna i jej cena jest akceptowalna dla nas. Dzięki temu zrealizujemy jednocześnie kilka celów z punktu widzenia interesów gospodarki narodowej.

Jako największa grupa energetyczna musimy być częścią transformacji. Jeśli mówimy o kierunkach będących wyznacznikami zmian w przyszłości, to mamy na myśli przede wszystkim nacisk na dekarbonizację energetyki i przemysłu. Ten trend będzie dominował w kolejnych latach w całej Unii Europejskiej.

Z punktu widzenia gospodarki narodowej kluczowe są dwa aspekty. Chodzi o bezpieczeństwo dostaw energii dla klientów indywidualnych i przemysłowych, a także dostosowanie cen energii do odbiorców.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Smart city to również elektromobilność
ROZMOWA
Ponichtera: Innowacje w centrach danych dla zrównoważonego rozwoju
Interview
Ponichtera: Innovation in data centres for sustainable development
Studio „Rzeczpospolitej”
Białkowski: Zdrowa Firma to wsparcie dla pracodawców w pozyskaniu i utrzymaniu najlepszych pracowników
ROZMOWA
Jamiołkowski: Szczególny moment transformacji branży tytoniowej