Reklama
Rozwiń
Reklama

Na jakie waluty stawia Wall Street w 2018 roku

W przyszłym roku warto zająć długą pozycję na dolarze amerykańskim i krótką na franku szwajcarskim, radzą takie instytucje finansowe jak Bank of America, BNP Paribas czy JPMorgan Chase.

Aktualizacja: 13.12.2017 10:24 Publikacja: 13.12.2017 10:21

Na jakie waluty stawia Wall Street w 2018 roku

Foto: Bloomberg

Eksperci tych banków, jak informuje Bloomberg, obstawiają, że dolar skorzysta na rosnących stopach procentowych w Stanach Zjednoczonych i cięciach podatków, natomiast Szwajcarski Bank Narodowy utrzyma koszt kredytu na bardzo niskim poziomie.

- Rynek nie w pełni uwzględnia pozytywny wpływ wyższych stóp i ustaw podatkowych na dolara – wskazuje Daniel Katzive, strateg BNP Paribas. Jego zdaniem o dalszej deprecjacji franka zdecydują takie czynniki , jak gołębie nastawienie banku centralnego Szwajcarii oraz malejąca premia za ryzyko polityczne w strefie euro.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Finanse
Ukraina znów bez porozumienia z wierzycielami. Restrukturyzacja w zawieszeniu
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Finanse
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Finanse
BLIK o atakach hakerów. „Bezpieczeństwo użytkowników nie było zagrożone”
Finanse
Duża awaria Blika, nie działają płatności. Operator: Obserwujemy zewnętrzny atak
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Finanse
Silny jak polski konsument. Leasing liczy na inwestycje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama