Orange Polska: w 2021 roku przychody i zysk mają rosnąć

Telekom jednocześnie ogłosił wyniki za 2020 rok (jednak rósł w IV kwartale), podsumował strategię (nie wszystko się udało) i przedstawił plan na ten rok. Umowę z inwestorem dla światłowodów chce podpisać w tym półroczu.

Aktualizacja: 17.02.2021 22:19 Publikacja: 17.02.2021 21:44

Orange Polska: w 2021 roku przychody i zysk mają rosnąć

Foto: Bloomberg

Prawie 3,1 mld zł przychodu, 654 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację i koszty leasingu (EBITDAal), 57 mln zł zysku operacyjnego, ale 21 mln zł straty netto wykazał w ostatnim kwartale 2020 roku Orange Polska.

O ile przychody były wyższe niż przed rokiem o 2,8 proc., o tyle wynik EBITDAal niższy o 4,1 proc. Wynik operacyjny i netto były lepsze niż w IV kwartale ub.r., gdy strata operacyjna sięgała 176 mln zł, a strata netto 187 mln zł.

Zbliżone do oczekiwań

Analitycy ankietowani przez „Parkiet" spodziewali się, że niższych przychodów (po spadku o 1 proc. miały wynieść 2,96 mld zł). Telekom tłumaczy wzrost wyższymi przychodami z hurtu głosowego i z działalności integracyjnej (ICT).

Biura oczekiwały natomiast wolniejszego spadku EBITDAal (o 3,8 proc. do 656 mln zł). Średnia prognoz biur maklerskich wskazywała, że zysk operacyjny będzie bliski 70 mln zł, a wynik netto lekko nad kreską.

Jak podał zarząd Orange Polska, w ostatnim kwartale ub.r. wyniki dodatkowo obciążyły rezerwy na roszczenia i pozwy sądowe w kwocie 35 mln zł.

W całym 2020 roku Orange Polska odnotował 11,51 mld zł przychodu (wzrost o 0,9 proc), 2,79 mld zł EBITDAal (wzrost o 2,9 proc.), 404 mln zł zysku operacyjnego (spadek o 2,7 proc.) oraz 46 mln zł zysku netto (spadek o prawie 44 proc.).

Przychody urosły nieznacznie mimo korzystnego otoczenia rynkowego ponieważ – jak to ujął zarząd – popyt na smartfony odbudował się, ale tylko w części.

W 2021 roku zarząd Orange Polska pod kierunkiem Juliena Ducarroza spodziewa się niskiego jednocyfrowego wzrostu EBITDAal i przychodów. Oficjalna prognoza dotyczy przy tym tylko EBITDAal.

Zarząd: finansowe cele strategii zrealizowane

Wraz z 2020 rokiem minął czas na realizację kilkuletniej strategii telekomu – Orange.One. Przewidywała ona m.in., że w zasięgu sieci światłowodowej operatora znajdzie się 5 mln gospodarstw domowych. Zarząd uważa że cel został osiągnięty, chociaż w 2017 r., gdy go ogłaszano niewiele mówiono o tym, że zasięg ten ma obejmować także sieci innych operatorów, za pośrednictwem których Orange może oferować dostęp światłowodowy do internetu.

Jacek Kunicki, odpowiedzialny w zarządzie Orange Polska za finanse, ocenia, że firma osiągnęła wszystkie cele finansowe, które sobie wtedy stawiała. Przychody urosły od 2017 r. o 4 proc., a rentowność operacyjna poprawiła się.

Jednocześnie spółka podała, że „pewne obszary wymagają dalszej poprawy". Można się tylko domyślać o co chodzi.

Mieszany obraz

Strategia Orange.One zakładała, że udział telekomu w rynku usług konwergentnych obejmujących stacjonarny dostęp do internetu będzie wynosić około 70 proc., a liczba klientów indywidualnych pakietu Orange Love urośnie o 1,86-2,36 mln. Według statystyk dziś opublikowanych 2020 r. zakończono z 1,48 mln indywidualnych klientów pakietów konwergentnych.

Przewidywano także, że udział telekomu w rynku płatnej telewizji urośnie do 10 proc. (z 6 proc w 2016 r.), a baza klientów usługi powiększy się o 0,3-0,6 mln z 0,79 mln. Tu można mówić o osiągnięciu celu jako, że w końcu grudnia liczba klientów telewizji Orange wynosiła 1,02 mln.

5-6-krotnie (z około 140 tys.) miała powiększyć się liczba klientów indywidualnych światłowodowego dostępu do internetu. Czy ten cel udało się firmie osiągnąć nie wiemy. W sumie obsługiwała w końcu 2020 r. 725 tys. abonentów światłowodu.

Inny cel mówił, że 25 proc. przychodu grupa ma uzyskiwać ze sprzedaży przez internet. Jak było w 2020 r.? Z prezentacji firmy wynika, że ten wskaźnik jest daleki od realizacji: w 2020 r. przychody online stanowiły 14 proc. całości.

Założenie zarządu – wówczas pod kierownictwem Jean-Francois Fallachera – mówiło też, że w 2020 r. dodatkowe usługi i smartfony przyniosą o 300 mln zł więcej. W tym portfelu były przy tym usługi finansowe (Orange Finanse już nie istnieje), sprzedaż energii i bezpieczeństwa (Orange Smart Care). W prezentacji dla inwestorów telekom podał, że ten cel został przekroczony i dodatkowe przychody to 420 mln zł.

Osobne cele miał segment usług dla firm.

Strategia zakładała także, że co roku w ciągu czterech lat inwestycje grupy będą wynosić minimum 2 mld zł, a w latach 2018-2019 po 2,2 mld zł. W minionym roku było to 1,8 mld zł.

Przy czym na przestrzeni ostatnich lat Orange zmieniał definicje zarówno inwestycji (pokazuje je teraz z pominięciem nakładów sfinansowanych wpływami ze sprzedaży nieruchomości).

Z kolei ocenę takich wielkości jak przychody, czy EBITDA zaburzają przejęcia oraz wprowadzenie wskaźnika EBITDAal.

Co dalej z FiberCo

Na czwartkowej sesji notowaniami Orange Polska rządzić będą komentarz na temat potencjalnej sprzedaży aktywów światłowodowych, a być może i wieżowych grupy. To od nich zależy w dużym stopniu czy telekom wróci do wypłaty dywidendy.

Co do sprzedaży światłowodów, to w raporcie rocznym telekom podał, że proces budowy spółki FiberCo wymaga jeszcze sporo pracy, a w 2021 r. założenia projektu mogą zostać zrewidowane. Do tej pory telekom przeznaczył na prace nad projektem 5 mln zł.

„W oparciu o analizę przeprowadzoną przez Zarząd i biorąc pod uwagę proces przygotowania aktywów do sprzedaży, aktywa planowane do wniesienia do FiberCo nie są aktywami przeznaczonymi do sprzedaży w rozumieniu MSSF 5 „Aktywa trwałe przeznaczone do sprzedaży oraz działalność zaniechana". Aktywa te nie są gotowe do sprzedaży w obecnym stanie. Aby przygotować te aktywa do sprzedaży, w 2021 roku konieczne jest dokonanie istotnych, innych niż zwyczajowe zmian organizacyjnych i operacyjnych (takich jak przygotowanie systemów i procesów informatycznych). Ewentualna sprzedaż aktywów będzie poprzedzona negocjacjami z inwestorami których wyniku nie da się wiarygodnie ocenić, w związku z czym w 2021 roku może zajść konieczność wprowadzenia istotnych zmian w planie sprzedaży. Ponadto, szczegółowa propozycja nie została jeszcze przedstawiona zarządowi oraz radzie nadzorczej, w związku z czym organy te nie dokonały oceny, czy ta propozycja jest akceptowalna" – czytamy w sprawozdaniu.

W prezentacji podtrzymano natomiast, że umowa z inwestorem może zostać podpisana w I półroczu br.

Prawie 3,1 mld zł przychodu, 654 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację i koszty leasingu (EBITDAal), 57 mln zł zysku operacyjnego, ale 21 mln zł straty netto wykazał w ostatnim kwartale 2020 roku Orange Polska.

O ile przychody były wyższe niż przed rokiem o 2,8 proc., o tyle wynik EBITDAal niższy o 4,1 proc. Wynik operacyjny i netto były lepsze niż w IV kwartale ub.r., gdy strata operacyjna sięgała 176 mln zł, a strata netto 187 mln zł.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko