W piątek opublikowano pierwszy spot. Minutowe nagranie przedstawia dwoje nastolatków, którzy spędzają czas pod blokiem. Podchodzi do niech zakapturzony mężczyzna, który proponuje sprzedaż "towaru". "Powaliło cię? Oddalam to pytanie" - odpowiada jeden z nastolatków. Po chwili w tle pojawiają się funkcjnariusze policji, którzy zatrzymują dilera i odjeżdżają z nim radiowozem. Czytaj więcej
Przedstawiciele Głównego Inspektoratu Sanitarnego powiedzieli, że materiał tworzono trzy godziny, a koszt produkcji wyniósł 3210zł. Marek Posobkiewicz, p.o. Głównego Inspektora Sanitarnego powiedział, że mimo spadającej krytyki, jest zadowolony z efektu.
Opublikowany dziś materiał nawiązuje do poprzedniego. Tym razem film przedstawia dwóch mężczyzn rapujących na temat dopalaczy. "Mocarz, kiedy go zażyjesz, ostro cię pokopie i nie żyjesz" - pada kilkukrotnie.
"Narkotyki, dopalacze, szkodzą twemu zdrowiu równo, wiedzą nawet to Apacze - nie używka to, a gówno" - przekonują.
Pod materiałem, podobnie jak w przypadku poprzedniego materiału, pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. "Czy Główny Inspektorat Sanitarny bierze dopalacze przed tworzeniem tych spotów?", "To się nie dzieje", "Teraz już mam pewność że sobie z nas robią jaja..." - pisali internauci komentując spot.