Dobry sposób na zdrowsze oddychanie

Badania kliniczne potwierdzają, że czyste powietrze w miejscu zamieszkania pozwala uniknąć alergii i groźnych chorób.

Publikacja: 13.07.2020 12:00

Dobry sposób na zdrowsze oddychanie

Foto: Shutterstock

Z kolei nocny odpoczynek w atmosferze pozbawionej alergenów i substancji toksycznych zapewnia właściwą regenerację i zdrowie. Według specjalistów, aby to osiągnąć, trzeba mechanicznie oczyścić powietrze, odfiltrowując z niego niepożądane cząstki. Toksyczne związki unieszkodliwi węgiel aktywowany. W zdrowym domu oczyszczacz powietrza powinien pracować przez cały rok.

W ciągu doby człowiek wdycha od 10 do 20 tys. litrów powietrza. Z tak ogromną liczbą życiodajnego gazu do płuc trafia jednak wszystko to, co w nim się unosi. A nie wszystkie składniki są bezpieczne. Wiele z tych zagrożeń czyha na zewnątrz. Bywa bowiem tak, że powietrze w polskich miastach, nawet w kurortach, do których jeździ się po zdrowie, jest tak zanieczyszczone, że nie tylko nie spełnia żadnych norm, ale nawet przekracza je o tysiące procent. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że powietrze w domu, tam gdzie śpimy co najmniej przez osiem godzin i spędzamy część czasu wolnego od pracy, zagraża najbardziej, narażając na stały kontakt z alergenami i toksycznymi substancjami.

Polski problem: zimy ze smogiem

W sezonie grzewczym w naszym kraju zawsze przekraczane są normy dotyczące zawartości pyłu zawieszonego w powietrzu. Zanieczyszczenia te to głównie sadza, która pochodzi z tak zwanej niskiej emisji – czyli pieców i palenisk ogrzewających głównie domy jednorodzinne. To dlatego przekroczenia norm zanieczyszczeń zdarzają się na terenie całego kraju przez jedną czwartą dni w ciągu roku. Podobna sytuacja ma miejsce w cieplejszych okresach. Gdy kończy się sezon grzewczy, smog powstaje poprzez wzbijanie substancji, które osiadły na ziemi przez silny wiatr. Latem powstaje także smog wtórny: światło słoneczne rozbija składniki spalin samochodowych, takie jak tlenki węgla, węglowodory i azot. Powstają w ten sposób m.in. ozon i formaldehyd – substancje o silnie utleniających właściwościach, które nie są bezpieczne dla zdrowia.

Do mieszkań przenikają także pyłki roślin niejednokrotnie odpowiedzialne za silne alergie. Zamykanie okien nie spowoduje zatrzymania zanieczyszczeń na zewnątrz. Cząsteczki szkodliwych substancji dostają się wraz z powietrzem do mieszkań przez wentylację. Nie ma skutecznego sposobu ich zatrzymania, zamykanie okien nie pomoże.

Niebezpieczna kuchnia, szkodliwe meble

Innym źródłem szkodliwych substancji może być kuchnia. Podczas gotowania niejednokrotnie ulatniają się do powietrza substancje, które nie są obojętne dla zdrowia. Tak się dzieje, gdy żywność zostaje przypalona, ale także wtedy, gdy tworzywa sztuczne są poddawane wysokim temperaturom. Na przykład woreczki, w których gotujemy kaszę czy ryż, mogą zawierać bisfenol.

W kuchni gazowej podczas spalania gazu wydzielany jest dwutlenek węgla oraz – w mniejszej ilości – tlenek węgla. Oba te związki są toksyczne.

Szkodliwe związki organiczne mogą przedostać się do powietrza podczas remontu mieszkania. Mimo że materiały stosowane w budownictwie powinny spełniać wymagające normy, i tak emitują szkodliwe związki.

Podobnie się dzieje, gdy kupujemy nowe meble. Zdarza się, że w ten sposób w mieszkaniu pojawiają się lotne związki organiczne nieobojętne dla ludzkiego zdrowia: formaldehyd, toluen, benzen i inne. Wiele z tych substancji łączonych jest z powstawaniem nowotworów.

Mieszkanie skażone alergenami

Czynność tak powszechna jak sprzątanie może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Niewiele trzeba, aby wzbić w powietrze kłęby kurzu, który zawiera alergeny takie jak roztocza. Mikroskopijne pajęczaki żywią się głównie złuszczonym naskórkiem ludzkim i zwierzęcym. W jednym gramie kurzu może być ich nawet 80, a u osób uczulonych wywołują silną reakcję alergiczną.

W pokoju gromadzi się kurz, który może zawierać włosy, pióra, fragmenty włókien.

W mieszkaniach obecne są także grzyby i pleśnie oraz ich zarodniki. Ich źródłem może być nawet popularny w pokoikach dziecięcych nawilżacz powietrza. One także wywołują alergie, a ponadto stanowią zagrożenie ze względu na zawartość toksyn pochodzenia organicznego. W dużym stężeniu zarodniki niektórych grzybów i pleśni mogą wywoływać poważne schorzenia.

W mieszkaniach nie brakuje także bakterii, których przetrwalniki mogą być obecne w powietrzu, którym oddychamy.

Jonizacja może zawieść oczekiwania

Popularna metoda oczyszczania powietrza za pomocą jonizatorów może na krótką metę pomóc. Ujemne jony wytwarzane przez urządzenie zmieniają ładunek elektryczny cząstek unoszących się w powietrzu. Kurz, pyłki, roztocza, bakterie, pleśnie czy zarodniki grzybów osiadają dzięki temu na ścianach, podłogach i wyposażeniu mieszkania. Trzeba jednak pamiętać, że powinny być mechanicznie usunięte. Jeśli tak się nie stanie, gdy ich ładunek ulegnie zmianie, ponownie znajdą się w powietrzu.

Skutkiem ubocznym jest powstawanie szkodliwego dla ludzkiego organizmu ozonu. Jest to odmiana tlenu, która ze względu na swoją reaktywność może wchodzić w reakcje z substancjami obecnymi w pomieszczeniu i doprowadzić do emisji formaldehydu, ketonów, nadtlenków czy kwasów organicznych. Oczyszczacz powietrza usunie zagrożenie

Najbezpieczniejsze i najlepsze dla człowieka jest neutralne powietrze, czyli niewzbogacone o jony dodatnie czy ujemne, które zostało oczyszczone mechanicznie z niebezpiecznych substancji. Takie rozwiązanie zapewniają oczyszczacze powietrza.

W warunkach domowych oczyszczacz powietrza Philips Dual Scan jest w stanie usunąć do 99,97 proc. zanieczyszczeń: alergenów, smogu, bakterii, kurzu, pleśni, sierści zwierząt. Podstawą jego działania jest filtr „trzy w jednym" NanoPortect HEPA o żywotności trzech lat, który usuwa cząstki 100 razy mniejsze niż standardowy filtr HEPA. Pierwsza warstwa filtra (tzw. filtr wstępny) zatrzymuje duże cząsteczki, takie jak kurz czy sierść zwierząt.

Druga - NanoProtect HEPA - filtruje mikroskopijne zanieczyszczenia o wielkości 0,003 mikrometra, a więc cząsteczki smogu (PM 2,5), pyłki roślin i inne alergeny, zarodniki pleśni i grzybów, a nawet bakterie. Trzecia warstwa filtra z aktywnym węglem usuwa szkodliwe gazy, w tym lotne związki organiczne oraz nieprzyjemne zapachy. W oczyszczaczach Philips Dual Scan AC3858/50 filtr jest zintegrowany, trzy warstwy połączone są w jedną, co ułatwia wymianę.

Dzięki wysokiemu współczynnikowi CADR 500 m3/h (Clean Air Delivery Rate, wyrażany w m3/h), który określa efektywność dostarczania czystego powietrza, urządzenie w 6 minut filtruje powietrze w pokoju o powierzchni 20 m2.

Badania potwierdzają zalety filtrowania

Badania kliniczne potwierdziły, że oczyszczacze powietrza Philips łagodzą objawy alergii. Urządzenia te są rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Alergologiczne, a używać należy ich przez cały rok. Wybierając oczyszczacz warto sprawdzić, czy urządzenie wyposażone jest w tryb pracy nocnej bądź cichej, dzięki czemu nie zakłóci snu. Z kolei funkcja cyrkulacji 3D sprawi, że czyste powietrze szybciej dotrze do każdego miejsca w pomieszczeniu. Istotny jest także czujnik, który skanuje powietrze w mieszkaniu, kontroluje jego stan i wpływa na pracę oczyszczacza. Najlepsze czujniki cząstek stałych i gazów skanują powietrze 1000 razy na sekundę, dzięki czemu natychmiast wykrywają każdą zmianę jego jakości.

Dzięki czujnikowi oczyszczacz wskazuje na wyświetlaczu aktualne stężenie alergenów, szkodliwych gazów i cząstek pyłu zawieszonego PM 2,5, które są składnikami smogu w powietrzu.

Na co zwrócić uwagę przy zakupie oczyszczacza powietrza?

CARD (Clean Air Delivery Rate) – miara szybkości oczyszczania powietrza

Czujnik cząsteczek i gazów – skanuje powietrze w mieszkaniu i kontroluje pracę oczyszczacza

Badania kliniczne oraz rekomendacje Polskiego Towarzystwa Alergologicznego

Rodzaj filtrów – filtr NanoProtect HEPA usuwa cząsteczki 100 razy mniejsze niż standardowy filtr HEPA

Wyświetlacz aktualnego stężenia alergenów, szkodliwych gazów i cząsteczek PM2,5 – na bieżąco informuje o poziomie zanieczyszczenia

Głośność pracy – tryb nocny, dzięki któremu oczyszczacz nie zakłóci naszego snu.

- Artykuł powstał w ramach dodatku „Czyste powietrze. Oczyszczacz jest potrzebny cały rok”

Z kolei nocny odpoczynek w atmosferze pozbawionej alergenów i substancji toksycznych zapewnia właściwą regenerację i zdrowie. Według specjalistów, aby to osiągnąć, trzeba mechanicznie oczyścić powietrze, odfiltrowując z niego niepożądane cząstki. Toksyczne związki unieszkodliwi węgiel aktywowany. W zdrowym domu oczyszczacz powietrza powinien pracować przez cały rok.

W ciągu doby człowiek wdycha od 10 do 20 tys. litrów powietrza. Z tak ogromną liczbą życiodajnego gazu do płuc trafia jednak wszystko to, co w nim się unosi. A nie wszystkie składniki są bezpieczne. Wiele z tych zagrożeń czyha na zewnątrz. Bywa bowiem tak, że powietrze w polskich miastach, nawet w kurortach, do których jeździ się po zdrowie, jest tak zanieczyszczone, że nie tylko nie spełnia żadnych norm, ale nawet przekracza je o tysiące procent. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z tego, że powietrze w domu, tam gdzie śpimy co najmniej przez osiem godzin i spędzamy część czasu wolnego od pracy, zagraża najbardziej, narażając na stały kontakt z alergenami i toksycznymi substancjami.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Ekonomia
Wierzyciel zlicytuje maszynę Janusza Palikota i odzyska pieniądze