Reklama

Denominacja paraliżuje życie na Białorusi

Białorusini budzą się w nowym świecie. Dolar kosztuje nie ponad 22 tysiące rubli białoruskich, ale dwa ruble. To już trzecia taka zmiana w historii.

Publikacja: 30.06.2016 19:27

Banknot o nominale 500 rubli przedstawia Bibliotekę Narodową w Mińsku

Foto: Wikipedia

Denominacja rubla białoruskiego wchodzi w życie z dniem 1 lipca. Narodowy Bank Białorusi (NBB) informuje, że operacja zostanie przeprowadzona drogą zamiany banknotów i monet wzorca z 2000 r. na banknoty i monety wyemitowane w 2009 r. według przelicznika 10 000 do 1. Najmniejsze obecnie dostępne na rynku nominały – 100 rubli, zostaną wymienione na monetę jednokopiejkową. Stare i nowe pieniądze będą równolegle w obrocie do końca tego roku. A przez kolejne pięć lat stare pieniądze będą wymieniane na nowe bez jakichkolwiek marż i w dowolnej liczbie – zapewniają władze.

Bez giełdy, kart i bankomatów

Zdecydowano, że przez dwa dni (30 czerwca, 1 lipca) nie pracuje giełda walutowa, nieczynne są też bankomaty i nie można rozliczyć się kartą. Nowe pieniądze chudsze o cztery zera bankomaty będą wydawały „w miarę zapełnienia maszyn".

W przededniu wymiany na stronie internetowej Narodowego Banku Białorusi pojawiła się informacja, jak zmienią się kursy walut. Za euro, które w czwartek kosztowało oficjalnie 22 210 rubli, w piątek Białorusini zapłacą 2,221 rubla. Dolar amerykański był po 20 053 rubli, a jest 2,0053 rubla; 100 rubli rosyjskich Białorusin kupi po kursie 3,1212 rubla białoruskiego, więc rosyjski rubel kosztuje trzy kopiejki.

W dniach bezpośrednio poprzedzających denominację wprowadzono szereg ograniczeń, które mają zapobiec panice i spekulacjom. Sieci handlowe i banki uprzedziły o możliwych problemach z zapłatą na towary i usługi w pierwszy dzień (1 lipca) i poprzedzającą noc.

Postanowiono też, że od 30 czerwca do 4 lipca banki będą pracowały w ograniczonym czasie, za to wydłużono pracę centrów informacji, gdzie Białorusini mogą się dowiedzieć, co się dzieje z ich oszczędnościami i kiedy banki wznowią normalną pracę.

Reklama
Reklama

Kraj nie radzi sobie z inflacją

Sklepy sieci Hyppo uprzedzają o możliwych problemach z zapłatami za zakupy w formie bezgotówkowej. Inne od 30 czerwca wstrzymały przyjmowanie kart. Białoruska poczta ograniczy w piątek pracę do wydawania listów i przesyłek. Operacje pieniężne będą niedostępne. Operatorzy telefoniczni wstrzymali przyjmowanie opłat za rozmowy od godziny 23 w czwartek 30 czerwca do 4 lipca. Stacje benzynowe będą przyjmować tylko gotówkę, a niektórzy aptekarze zrobią sobie krótki urlop.

To już trzecia denominacja w krótkiej historii kraju pod rządami Aleksandra Łukaszenki. Zdominowana przez własność państwową i gospodarkę regulowaną Białoruś od lat nie radzi sobie z inflacją i spadkiem wartości rodzimego pieniądza. Pierwsza przecena rubla miała miejsce w 1994 r., a druga w 2000 r. Za każdym razem rubel z odciętymi zerami przyprawiał je sobie ponownie w ciągu 14–15 lat.

W listopadzie 2015 r. prezydent Białorusi podpisał dekret o denominacji od 1 lipca 2016 r. Nowe banknoty zostały zaprojektowane według wzoru „Mój kraj – Białoruś" i prezentują oddzielne regiony Białorusi. Najniżej, na 5 rubli, wyceniono obwód brzeski, a najwyżej – 500 rubli – stolicę Mińsk.

Dane gospodarcze
Podzielony Fed znów tnie stopy. Co dalej z polityką monetarną USA?
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Dane gospodarcze
Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB. Ale nowe dane resortu finansów zaskakują
Dane gospodarcze
„Liczby są wstrząsające”. Prognozy EKF dla polskiej gospodarki
Dane gospodarcze
Rok pod znakiem obniżek stóp procentowych w Polsce
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, szef NBP: Dla mnie główna stopa procentowa 4 proc. jest dobra
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama