Zbliżają się największe rosyjskie święta - Nowy Rok i Boże Narodzenie, dlatego rząd Rosji składnia się ku ostrożnemu wariantowi sankcji przeciwko Turcji, dowiedziała się gazeta RBK.

„Ograniczenia na import żywności z Turcji będą, ale dotyczyć będą jedynie kilku produktów. Bardziej ostrożny wariant rząd zamierza wybrać, biorąc pod uwagę zbliżające się święta. To kto znajdzie się na czarnej liście będzie też zależało od retoryki tureckich przywódców" - uprzedzają Rosjanie.

Pełna lista tureckich wyrobów objętych sankcjami ma być gotowa do 1 grudnia.

„Rząd jest gotowy zakazać dostaw z Turcji mrożonego mięsa wołowego, wędlin drobiowych; suszonego i wędzonego mięsa; mleka i nabiału w tym twarogu i serów; ryby, owoce morza, orzechy, owoce i warzywa, jagody".

Ile z tego rzeczywiście trafi na czarną listę okaże się w połowie tygodnia. Turcja jest największym wygranym na rosyjskim embargu żywnościowym wobec Zachodu. Tylko w 2014 r wzajemna wymiana, dzięki temu sięgnęła 4 mld dol..Dlatego zamiana tureckiej żywności będzie trudna. Według Darii Smitko z centrum gospodarczego Gazprombanku, podobny asortyment można sprowadzać z Azerbejdżanu i Izraela, ale po pierwsze potrzeba czasu na nowe kontrakty, a po drugie oznacza to kolejne podwyżki cen, bo są to rynki droższe od tureckiego. Obecnie udział tureckich owoców w rosyjskim rynku wynosi 11 proc. a warzyw - 5 proc.