Wczoraj pisaliśmy w Onecie o złożach bursztynu, które występują w rejonie przekopu Mierzei Wiślanej. Dziś głos zabierają przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, instytucji, która pełni funkcję inwestora przy realizacji budowy przekopu Mierzei Wiślanej. 

- Na podstawie prac dotychczas zleconych przez Urząd Morski w Gdyni w zakresie oszacowania ewentualnego występowania złoża bursztynu w miejscu planowanej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, stwierdzono jego występowanie w dwóch miejscach - potwierdza Magdalena Kierzkowska, rzecznik UM w Gdyni.

Trzy lata temu wartość złóż bursztynu w tym miejscu szacowano na kwotę nawet 900 mln zł. Taka suma (w żaden sposób niepotwierdzona oficjalnie) rozpala wyobraźnie u wielu ludzi, którzy już liczą przyszłe zyski dla Polski.

Na ten moment nie wiadomo jednak, jaka jest rzeczywista wartość obu złóż bursztynu w rejonie Przekopu. Przedstawiciele Urzędu Morskiego ucinają wszystkie tego typu spekulacje. - Nie oszacowaliśmy dokładnie, jakie są to wartości - zastrzega Kierzkowska.

Czy i kiedy tutejsze złoża bursztynu zostaną wydobyte? Wiele zależy od wyników analizy, która została zlecona przez UM w Gdyni - informuje Onet.