Nowoczesny biznes coraz lepiej dba o respektowanie praw człowieka

Warto stworzyć taką atmosferę, by cudzoziemcy pracujący w Polsce czuli się bezpieczni.

Publikacja: 19.03.2019 19:20

Uczestnicy debaty byli zgodni, że niektórym firmom nadal trudno odróżnić prawa pracownika od praw cz

Uczestnicy debaty byli zgodni, że niektórym firmom nadal trudno odróżnić prawa pracownika od praw człowieka

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Co o ochronie praw człowieka mówi polskie prawo, jak ta ochrona wygląda z punktu widzenia pracodawcy i konsumenta, gdy coraz więcej polskich firm ma poddostawców za granicą, a wśród pracowników rośnie udział imigrantów zarobkowych z zagranicy – o tym dyskutowali uczestnicy debaty „Rzeczpospolitej", zwracając uwagę, że pomimo rosnącej liczby dobrych praktyk wciąż jest w tej dziedzinie jeszcze sporo do zrobienia.

– „Krajowy plan działania na rzecz wdrażania wytycznych ONZ dotyczących biznesu i praw człowieka na lata 2017–2020" jest realizowany zgodnie z harmonogramami. Zrealizowano wiele projektów, m.in. przyjęto program Dostępność+, którego celem jest podniesienie jakości życia i zapewnienie niezależności obywatelom, w tym osobom starszym i osobom z ograniczeniami sprawności; znowelizowano ustawę o związkach zawodowych, tak aby osoby samozatrudnione i pracujące na innej podstawie niż stosunek pracy mogły tworzyć związki zawodowe i do nich przystępować – wyliczała Agnieszka Wielowieyska, ambasador tytularny z Departamentu Narodów Zjednoczonych i Praw Człowieka MSZ.

Ambasady przygotowały „Mapy ryzyka i zagrożeń dla praw człowieka" w krajach akredytacji. – Należy podkreślić dużą wagę szkoleń w zakresie biznesu i praw człowieka. MSZ wprowadziło obowiązkowe szkolenia dla wszystkich osób wyjeżdżających na placówki zagraniczne – mówiła ambasador Wielowieyska.

– Widzę znaczną poprawę, przynajmniej gdy mówimy o administracji publicznej i rozumieniu przez nią roli, jaką ma do odegrania – oceniła Beata Faracik, prezeska Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu. – Dostrzegam większe zaangażowanie kilku resortów w koordynowane przeze mnie prace grupy roboczej ds. osób świadczących pracę, dotyczące wprowadzenia do kodeksu karnego definicji pracy przymusowej, zwiększenia ochrony ofiar tego zjawiska i przeciwdziałania mu.

W jej ocenie, jeśli chodzi o sektor prywatny, to duże firmy, szczególnie te z centralami za granicą, radzą sobie lepiej niż kiedyś. Dla firm średnich i małych to wciąż „teren nieodkryty".

Firmy i konsumenci

Monika Kulik, członek zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu i ekspert ds. społecznej odpowiedzialności biznesu Orange Polska, jest zdania, że przestrzeganie praw człowieka jest podstawowym elementem etycznego i odpowiedzialnego biznesu.

– Jednak trudności sprawia nam sama „pojemność" tego określenia, która stwarza pole do różnych interpretacji. Jeśli spojrzymy na raporty „Odpowiedzialny biznes w Polsce. Dobre praktyki", obszar praw człowieka, jako jeden z siedmiu obszarów normy ISO 26 000, jest najmniej popularną kategorią wśród firm. Do tej pory zgłoszono w niej 84 praktyki (http://odpowiedzialnybiznes.pl/dobre-praktyki/). Dotyczą one głównie zarządzania różnorodnością, równouprawnienia, polityk antydyskryminacyjnych czy antymobbingowych – podała Monika Kulik.

Jej zdaniem szerokie spojrzenie na prawa człowieka pokazuje, że dotyczą one wszystkich obszarów i poziomów zarządzania firmą, stanowiąc element ograniczenia ryzyka, tworzenia przewagi konkurencyjnej, budowania wysokiej kultury organizacyjnej, dobrych relacji z partnerami biznesowymi i otoczeniem społecznym.

Anna Wicha, dyrektor generalny Adecco Poland, uważa, że firma robi wszystko, by pracownikom, którzy są przez tę firmę zatrudniani, zagwarantować dostęp do godnej pracy, wykonywanej w oparciu o klarowną umowę, oraz adekwatne, godziwe wynagrodzenie. – Każdemu z naszych pracowników zapewniamy odpowiednie warunki bezpieczeństwa i higieny pracy. Na każdym etapie – od rekrutacji przez okres pracy po ewentualne zakończenie współpracy – stosujemy politykę przeciwdziałania jakimkolwiek formom dyskryminacji – mówiła dyr. Wicha.

Jej zdaniem w Polsce otoczenie prawne sprzyja ochronie praw pracownika wynikających bezpośrednio z praw człowieka. W 2004 r. została wprowadzona ustawa o pracy tymczasowej, która reguluje wszystkie aspekty prawne zgodnie z dyrektywą europejską. W takiej sytuacji, jeśli tylko agencja chce w sposób prawidłowy działać na polskim rynku, ma do tego stworzone odpowiednie możliwości.

– Adecco funkcjonuje w 60 krajach, staramy się wszędzie zachowywać wysokie standardy. Dbamy też o to, aby zapewniać naszym pracownikom rozwój, a nie tylko zatrudnienie – deklarowała dyr. Wicha.

Nie tylko jakość i cena

– Coraz częściej przedsiębiorcy są pytani nie tylko o to, czy ich wyrób jest dobry, czy spełnia standardy, ale i o to, czy w firmie przestrzegane są prawa człowieka. Dla polskich przedsiębiorców pytanie o te kwestie może nadal wydawać się trochę abstrakcyjne, ale ma ono mocne uzasadnienie zarówno w prawie międzynarodowym, jak i w praktyce firm, które w Polsce kupują wyroby i usługi. Sprawa jest więc coraz ważniejsza dla polskich producentów, a także dla pośredników w handlu m.in. z krajami azjatyckimi. Muszą oni wykazać, że dołożyli należytej staranności w ocenie nie tylko swoich fabryk, ale i podwykonawców oraz poddostawców – uważa Danuta Kędzierska, audytor wiodący standardów odpowiedzialności społecznej, TÜV Rheinland Polska.

Według niej skomplikowana struktura łańcuchów dostaw utrudnia jednoznaczne stwierdzenie, skąd pochodzi dany produkt, przez kogo i gdzie został wyprodukowany. Dlatego tak dużą wagę przywiązuje się do narzędzi, które pozwalają m.in. zidentyfikować, czy nie dochodzi do nieuprawnionego zlecania produkcji innym podmiotom.

– Z moich obserwacji wynika, że pomimo to, iż polscy przedsiębiorcy często posługują się narzędziami zarządzania, które wymagają od nich szacowania ryzyka, to ocena ryzyka związanego z prawami człowieka jest pomijana w praktyce biznesowej. Rolą standardów, na podstawie których prowadzone są audyty socjalne, jest m.in. zobligowanie przedsiębiorców do przeprowadzenia takiej oceny i przygotowania planów minimalizacji ryzyka, a naszą rolą jako audytorów jest sprawdzenie, z jakim skutkiem te plany zostały wdrożone – mówiła Danuta Kędzierska.

Prof. Witold Klaus, prezes Stowarzyszenia Interwencji Prawnej, ocenia, że polskie prawo nie do końca jest dostosowane do tego, by cudzoziemcom w naszym kraju zapewnić bezpieczeństwo. Jeśli wszystko układa się dobrze, nie ma problemu.

– Kiedy jednak problem się pojawia, np. dochodzi do wykorzystania przez pracodawcę, często my, Polacy, przymykamy oczy, cudzoziemiec zwykle pozostawiony jest sam sobie, a i droga prawna może się okazać nieefektywna. Dlaczego nieefektywna? Bo cudzoziemiec nie ma w Polsce stałego miejsca pobytu, nie zna naszego prawa, nie mówi po polsku, często nie dysponuje zbyt dużymi środkami finansowymi itp. To w praktyce utrudnia, a często wręcz uniemożliwia, mu dochodzenie swoich praw przed sądem – ocenia prof. Klaus.

Jego zdaniem całe społeczeństwo powinno stworzyć taką atmosferę, żeby cudzoziemcy pracujący w naszym kraju czuli się bezpiecznie i żeby byli przekonani, iż ich prawa są przestrzegane.

Co o ochronie praw człowieka mówi polskie prawo, jak ta ochrona wygląda z punktu widzenia pracodawcy i konsumenta, gdy coraz więcej polskich firm ma poddostawców za granicą, a wśród pracowników rośnie udział imigrantów zarobkowych z zagranicy – o tym dyskutowali uczestnicy debaty „Rzeczpospolitej", zwracając uwagę, że pomimo rosnącej liczby dobrych praktyk wciąż jest w tej dziedzinie jeszcze sporo do zrobienia.

– „Krajowy plan działania na rzecz wdrażania wytycznych ONZ dotyczących biznesu i praw człowieka na lata 2017–2020" jest realizowany zgodnie z harmonogramami. Zrealizowano wiele projektów, m.in. przyjęto program Dostępność+, którego celem jest podniesienie jakości życia i zapewnienie niezależności obywatelom, w tym osobom starszym i osobom z ograniczeniami sprawności; znowelizowano ustawę o związkach zawodowych, tak aby osoby samozatrudnione i pracujące na innej podstawie niż stosunek pracy mogły tworzyć związki zawodowe i do nich przystępować – wyliczała Agnieszka Wielowieyska, ambasador tytularny z Departamentu Narodów Zjednoczonych i Praw Człowieka MSZ.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań