mLegitymacja – przyda się przed wakacjami

Zniżki na bilety kolejowe, do kina, teatru, tańszy wstęp na basen i do muzeum – legitymację trzeba mieć. Nie w domu, a przy sobie. I z tym często jest problem. Oszczędźcie sobie stresu. Jest telefon – jest mLegitymacja.

Aktualizacja: 20.05.2019 14:51 Publikacja: 20.05.2019 11:14

mLegitymacja – przyda się przed wakacjami

Foto: Adobe Stock

Bilety kolejowe, do kina, teatru, na basen i do muzeum

mLegitymacja to legitymacja szkolna w telefonie. Jest bezpiecznym, nowoczesnym i bezpłatnym narzędziem, które – zapewniamy – spodoba się i uczniom, i rodzicom. Jest częścią aplikacji mObywatel.

Czytaj także: mLegitymacja - mobilna legitymacja szkolna w telefonie komórkowym

Identycznie jak papierowa legitymacja, mLegitymacja poświadcza uprawnienia uczniów do ulgowych przejazdów kolejowych, czy autobusowych. Jest także podstawą do otrzymania innych, przysługujących uczniom, zniżek. To możliwe dzięki umocowaniu prawnemu – jej wydawanie umożliwia obowiązujące rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych.

Uczniowie mogą korzystać z mLegitymacji w tych samych sytuacjach, w których obecnie korzystają z „tradycyjnych" dokumentów. Nie tylko w trakcie kontroli biletów, ale także np. przy zakładaniu karty w bibliotece, czy zakupie biletów do kina.

Inni już wiedzą

Wakacje to ten moment w roku, kiedy mLegitymacja przyda się najbardziej. Dlatego załatw to przed latem. Jak? Zachęć szkołę swojego dziecka, by przystąpiła do naszego projektu.

– Wystarczy, że dyrektor lub inna wyznaczona przez niego osoba wypełnią FORMULARZ. Drugi krok to podpisanie porozumienia. Później bierzemy już sprawę w swoje ręce – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. – To nic nie kosztuje. Szkoła nie musi kupować żadnego nowego sprzętu, ani oprogramowania. Wie o tym ponad 300 szkół, które przeszły ten proces. 232 z nich ma już mLegitymacje – dodaje szef Ministerstwa Cyfryzacji.

mLegitymacje mogą być wydawane uczniom szkół podstawowych i ponadpodstawowych, zarówno publicznych, jak i niepublicznych. Aby je uruchomić uczniowie muszą mieć telefon z systemem operacyjnym Android w wersji co najmniej 6.0.

Wszystko jest:

w tym mobilnym dokumencie zapisane są wszystkie dane, które można znaleźć w papierowej legitymacji:

• imię i nazwisko ucznia,

• numer legitymacji,

• datę wydania,

• termin ważności,

• status użytkownika (uczeń),

• datę urodzenia,

• PESEL,

• adres zamieszkania,

• nazwę i adres szkoły.

Mobilną legitymację może otrzymać każdy uczeń, któremu wcześniej wydano tradycyjną wersję dokumentu. Okres ważności mLegitymacji jest taki sam jak okres ważności wydanej wcześniej wersji papierowej. W przypadku utraty ważności „tradycyjnej" legitymacji, mobilna wersja dokumentu będzie unieważniana. Szkoła będzie mogła unieważnić dokument także w przypadku utraty mLegitymacji – z powodu np. uszkodzenia, niepoprawnego działania, czy zgubienia urządzenia mobilnego, w którym była przechowywana.

mLegitymację trudno podrobić. Można ją zweryfikować wizualnie – posiada takie zabezpieczenia jak hologram i animowana flaga. Dodatkowo, w przypadku wątpliwości, można wykorzystać ogólnodostępną aplikację mWeryfikator, która sprawdzi nie tylko autentyczność dokumentu, ale także fakt czy dokument nie został zastrzeżony w szkole (w przypadku np. zagubienia telefonu).

Zgłoś chęć przystąpienia szkoły do projektu mLegitymacja szkolna – wypełnij FORMULARZ.

Bilety kolejowe, do kina, teatru, na basen i do muzeum

mLegitymacja to legitymacja szkolna w telefonie. Jest bezpiecznym, nowoczesnym i bezpłatnym narzędziem, które – zapewniamy – spodoba się i uczniom, i rodzicom. Jest częścią aplikacji mObywatel.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a