Ivanka Trump przyznaje, że odrzuciła propozycję ojca, by pracować w Banku Światowym

Donald Trump powiedział niedawno, że chciał umieścić córkę w Banku Światowym „bo jest dobra z liczbami”.

Aktualizacja: 18.04.2019 14:58 Publikacja: 18.04.2019 14:27

Ivanka Trump przyznaje, że odrzuciła propozycję ojca, by pracować w Banku Światowym

Foto: Bloomberg

W zeszłym tygodniu prezydent USA Donald Trump powiedział magazynowi „The Atlantic”, że pytał swoją córkę, Ivankę, czy chciałaby ważne stanowisko w Banku Światowym. Ewentualną kandydaturę córki prezydent uzasadniał faktem, że Ivanka ma być „dobra z liczbami”. Jednak Ivanka Trump miała odpowiedzieć ojcu, że jest zadowolona z pracy, jako jego asystentka w Białym Domu.

Stanowiskiem, na którym mógł chcieć umieść swoją córkę prezydent Trump, mogło być stanowisko prezesa Banku Światowego, którego wybór tradycyjnie, choć nieformalnie, jest przywilejem USA. Stanowisko to przypadło ostatecznie Davidowi Malpassowi, który objął je 9 kwietnia 2019 roku.

Ivanka Trump potwierdziła propozycję ojca w rozmowie z Associated Press w czasie swojej podróży do Wybrzeża Kości Słoniowej. Jasno powiedziała przy tym, że odrzuciła propozycję i wyraziła opinię, że Malpass będzie bardzo dobrym prezesem Banku Światowego. Pytana o inne propozycje pracy składane jej przez ojca powiedziała tylko, że chce to zachować między sobą, a ojcem.

Donald Trump nie jest tak dyskretny, jak jego córka. Przyznał w wywiadzie, że rozważał różne pozycje dla Ivanki, łącznie z nominowaniem jej na ambasadorkę USA przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Miał jednak zostać zniechęcony do wysunięcia kandydatury Ivanki, gdyż miałaby ona dać asumpt do oskarżeń o nepotyzm.

- Mówili, że to nepotyzm, podczas gdy to nie miałoby nic wspólnego z nepotyzmem – cytuje BBC słowa Donalda Trumpa dotyczące tej sprawy.

Nepotyzm, o czym warto przypomnieć, to faworyzowanie członków rodziny przy obsadzie stanowisk. Pojęcie wywodzi się od łacińskiego słowa nepos, oznaczającego potomka.

Ivanka Trump aktualnie jest w podróży po Afryce, gdzie promuje inicjatywę amerykańskiego rządu Women’s Global Development and Prosperity (mającą na celu zwiększenie aktywności zawodowej kobiet). W trakcie tej podróży uczestniczyła już w spotkaniach inicjatywy Women Enterpreneurs Finance Initiative w Abidżanie, odwiedziła farmy kakao czy prowadzoną przez kobiety fabrykę tekstylną w stolicy Etiopii Addis Ababie.

Córka prezydenta ma za sobą niespecjalnie udaną karierę w biznesie – w lipcu 2018 roku ogłosiła zamknięcie swojej firmy odzieżowej i skupienie się na karierze politycznej. Zamknięta firma nie odniosła sukcesu.

W zeszłym tygodniu prezydent USA Donald Trump powiedział magazynowi „The Atlantic”, że pytał swoją córkę, Ivankę, czy chciałaby ważne stanowisko w Banku Światowym. Ewentualną kandydaturę córki prezydent uzasadniał faktem, że Ivanka ma być „dobra z liczbami”. Jednak Ivanka Trump miała odpowiedzieć ojcu, że jest zadowolona z pracy, jako jego asystentka w Białym Domu.

Stanowiskiem, na którym mógł chcieć umieść swoją córkę prezydent Trump, mogło być stanowisko prezesa Banku Światowego, którego wybór tradycyjnie, choć nieformalnie, jest przywilejem USA. Stanowisko to przypadło ostatecznie Davidowi Malpassowi, który objął je 9 kwietnia 2019 roku.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność