Na filmie „Polowanie” jakiś pan mierzy z dubeltówki do… balonów wzlatujących w chmurne niebo. Druga część, „Miasto-projekt” wydaje się makietą nowoczesnej, idealnie położonej aglomeracji. U stóp góry, nad jeziorem wznoszą się marmurowobiałe budowle. Ułuda trwa krótko. Kolejne zdjęcia ukazują postępującą destrukcję zabudowań. To nie domy, lecz… kostki cukru topniejące w burej kałuży...