Produkcja w Chinach przestaje się opłacać polskim firmom

Polskie firmy coraz częściej wycofują swoją produkcję z Chin albo rezygnują z zamiaru otwarcia tam fabryki, wybierając lokalizację w kraju. Powodem są stopniowo rosnące koszty pracy w Azji, co zmniejsza konkurencyjność tamtejszych lokalizacji. Poza tym posiadanie zakładów produkcyjnych w kraju pozwala na ograniczenie czasu produkcji i dostaw oraz szybkie reagowanie na zmieniające się potrzeby rynku.

Publikacja: 23.01.2014 20:27

Produkcja w Chinach przestaje się opłacać polskim firmom

Foto: ROL

– Produkcję do Polski przenoszą głównie firmy z branż, w których coraz istotniejsza jest szybkość reakcji na potrzeby klienta, zmienność asortymentu produkcji i nieprzewidywalność – mówi Ireneusz Plaza, starszy konsultant firmy doradczej Staufen Polska.

Problemem dla firm stają się rosnące koszty związane m.in. z transportem i przechowywaniem towaru, które przestają być rekompensowane przez niskie koszty pracy w krajach azjatyckich.

– Transport z Chin do Polski plus składowanie towaru w magazynie, aby pokryć popyt na czas transportu i produkcji, powoduje, że nasze koszty rosną dramatycznie. A dzisiaj firmy walczą już nie o dziesiątki procent, lecz o 1-3 proc. zysku – wyjaśnia ekspert.

Jak przekonuje Plaza, warto stosować tzw. quick response manufacturing (QRM), czyli system produkcji pozwalający na szybką reakcję na potrzeby rynku. Wiąże się on m.in. z redukcją poziomu zapasów i zwiększeniem elastyczności działania. Jest to sposób na poprawę pozycji konkurencyjnej. Zastosowanie tej metody pomogło m.in. firmie Zelmer. Dzięki otworzeniu fabryki w Polsce, a nie w Chinach, jej zdolności produkcyjne odnotowały 40-procentowy wzrost., magazynowane zapasy spadły o 45 proc., a moce linii produkcyjnych wzrosły o ponad 20 proc.

– QRM warto wprowadzić, jeśli dla wytwórcy ważne jest szybkie reagowanie na zmiany w wielkości czy asortymencie popytu – przekonuje Plaza.

Quick response manufacturing oprócz zmniejszenia kosztów transportu i magazynowania produktów pozwala także na uniknięcie problemów związanych z odmiennością kulturową oraz ewentualnymi kryzysami politycznymi za granicą. Jest także wzmocnieniem dla gospodarki kraju, z którego pochodzi dane przedsiębiorstwo.

– Produkcję do Polski przenoszą głównie firmy z branż, w których coraz istotniejsza jest szybkość reakcji na potrzeby klienta, zmienność asortymentu produkcji i nieprzewidywalność – mówi Ireneusz Plaza, starszy konsultant firmy doradczej Staufen Polska.

Problemem dla firm stają się rosnące koszty związane m.in. z transportem i przechowywaniem towaru, które przestają być rekompensowane przez niskie koszty pracy w krajach azjatyckich.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!