Reklama

#RZECZoPOLITYCE: Jakubiak, Reszka, Karczewski

W piątkowym wydaniu programu #RZECZoPOLITYCE gośćmi Jacka Nizinkiewicza byli: była minister sportu Elżbieta Jakubiak, dziennikarz Paweł Reszka i marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Aktualizacja: 13.05.2016 09:21 Publikacja: 12.05.2016 17:12

#RZECZoPOLITYCE: Jakubiak, Reszka, Karczewski

Foto: WANIEK RYSZARD/FOTORZEPA

Z Elżbietą Jakubiak, byłą szefową gabinetu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i byłą minister sportu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego rozmawialiśmy o dwóch pomnikach na Krakowskim Przedmieściu, ośmiu latach rządów PO-PSL i Andrzeju Dudzie, który uważa się za kontynuatora prezydentury Lecha Kaczyńskiego. 

Z Pawłem Reszką, autorem książki "Chciwość" i współautorem książek o prezydenturze Lecha Kaczyńskiego i rządach Donalda Tuska rozmawialiśmy o tym, jak nas oszukują wielkie firmy  i jak nas oszukują polscy politycy. 

 

Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego pytaliśmy o audyt rządów PO-PSL, przyszłość Donalda Tuska i nową ordynację wyborczą.

Jakubiak: Wciskali nas pod moherowy beret

- Lech Kaczyński martwiłby się dzisiaj, że Jarosław nie jest premierem – mówiła w programie #RZECZoPolityce Elżbieta Jakubiak, była szefowa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego i była minister sportu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.

Reklama
Reklama

Dzisiaj w Redzikowie (woj. pomorskie) odbędzie się uroczysta inauguracja, w której wezmą udział: prezydent Andrzej Duda, szef MON Antoni Macierewicz, przedstawiciele administracji USA z zastępcą sekretarza obrony Robertem Workiem na czele. Wkrótce ruszy budowa bazy pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu antyrakietowego. W 2018 r. instalacja ma osiągnąć gotowość operacyjną. - To było duże wyzwanie dla Lecha Kaczyńskiego, dzisiaj powstaje baza – mówiła Jakubiak.

Jej zdaniem przez prezydentem Andrzejem Dudą stoją obecnie wielkie wyzwania. - Jeśli Duda będzie potrafił sformułować główne koncepcje po szczycie NATO, to może być wyjątkowa prezydentura. Jeśli nie odnajdzie się po szczycie, to będzie tylko poprawnym prezydentem – uważa Jakubiak. - Traktowałam go jako umiarkowanego, ale kampania narzuca zaostrzenie wizerunku. 

Fakt, że prezydent w trakcie sporu o Trybunał Konstytucyjny stoi po stronie PiS, może dwojako oceniać. Tak jak opozycja, że to wada, ale dla innych jest to lojalność. - W konflikcie o TK zagrał razem z obozem, z którego się wywodzi. Dla jednych to wada, ale dla innych może być zaletą – twierdzi Jakubiak.

Jakubiak uważa, że PiS jest ofiarą narracji, którą głosi opozycja. - PiS odbiera się prawo demokratycznego mandatu. Mówi się głosem Stefana Niesiołowskiego, który nazywanie rządy „państwem PiS”. To jest kampania przeciwko PiS – twierdziła gość programu. 

Według niej prezes TK prof. Andrzej Rzepliński wpisuje się w politykę opozycji. - Dzisiaj przewodniczącym TK jest rasowy polityk, planujący swoją karierę. 

W opinii Jakubiak prezes TVP Jacek Kurski jest najlepszym kandydatem na to stanowisko. - Jacek Kurski był od zawsze człowiekiem mediów. To wy nazywaliście go spin doktorem – twierdziła Jakubiak. - Uważam, że nadaje się na prezesa telewizji publicznej. Zwiedził świat, widział jak funkcjonują media w różnych miejscach, jest nowoczesnym człowiekiem. 

Reklama
Reklama

Jakubiak krytykowała PO. - Jeżeli trzymamy się nazewnictwa, którym posługuje się opozycja, to wtedy żyliśmy w państwie Platformy – twierdzi była szefowa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Koledzy z PO chcieli żeby opozycja siedziała zepchnięta w kącie pod moherowym beretem. Audyt to jest oczywiście gra z opozycją, ale PO dała argumenty. 

Jakubiak została zapytana czy Lech Kaczyński byłby zadowolony z „dobrej zmiany”. - Cieszyłby się, że jego obóz rządzi, ale martwiłby się, ze Jarosław Kaczyński nie jest premierem – mówił gość programu.

"Pytana przez prowadzącego red. Jacka Nizinkiewicza o lokalizację pomników upamiętniających ofiary katastrofy smoleńskiej odpowiedziała, że monument tragicznie zmarłego prezydenta powinien znaleźć się przed Pałacem Prezydenckim.  

- Tak, jestem zwolenniczką takiego rozwiązania. Wiem jak to powinno wyglądać. Znam człowieka, współpracownika Lecha Kaczyńskiego, który ma wyobrażenie jak powinno wyglądać Krakowskie Przedmieście – mówiła Jakubiak. - Przypomnę, że my zmieniliśmy Krakowskie Przedmieście, nieprawdą jest, ze nie jest ono dotknięte zmianą. 

Jakubiak przekonywała, że ludzie 10 kwietnia 2010 r. sami wybrali to miejsce, aby upamiętnić ofiary. - Dziś powinni mieć prawo przyjść pod Pałac Prezydencki i powspominać przed pomnikiem."

Reklama
Reklama

Reszka: Są sprawcami. Bali się procesów

- Po kryzysie klienci otworzyli oczy. Teraz rozumiemy, że bank to nie instytucja, która chce nam pomóc, ale instytucja, która chce na nas zarobić - mówił w programie RZECZoPOLITYCE Paweł Reszka.

Paweł Reszka jest autorem książki "Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy". Dziennikarz rozmawiał z kilkunastoma pracownikami albo byłymi pracownikami największych renomowanych banków, firm doradztwa finansowego i towarzystw ubezpieczeniowych.

- Jeżeli klienci nie byliby chciwi to sektor bankowy nie mógłby na tym grać - uważa Reszka. - Po kryzysie klienci otworzyli oczy. Teraz rozumiemy, że bank to nie instytucja, która chce nam pomóc, ale instytucja, która chce na nas zarobić - dodał.

Dziennikarz tłumaczył, czemu jego rozmówcy nie chcieli występować w książce pod swoim nazwiskiem. - Bali się procesów. Nie rozmawiałem z ofiarami, romawiałem ze sprawcami. Pokazałem jak to się sprzedawało i jakich trików używano - powiedział.

- Wiele osób mówiło mi, ze w biznesie działo się zło, ale tłumaczyli, ze oni nie są sprawcami. Niektórzy sami się krzywdzili, bo wykorzystywali swoje rodziny. Są osoby, które cynicznie dalej chcą na tym zarabiać - mówił Reszka.

Reklama
Reklama

Jak bronić się przed sztuczkami banków? - Najlepszą obroną jest pamiętanie, że nikt nikomu nie daje nic za darmo. Za wszystko w banku trzeba płacić i to my, klienci ponosimy te koszty - uważa autor książki.

Czemu tak wielu klientów brało kredyty we frankach? - Pracownicy banku mieli takie same prowizje od sprzedanych kredytów we frankach i złotówkach. Różnica polegała na tym, że kredyt we frankach było łatwiej sprzedać. W bankach pokazywano dwie tabelki, w których raty we frankach wyglądały lepiej niż te brane w złotówkach. Klienci się na to łapali.

Kaczyński na Wawelu

Paweł Reszka jest również współautorem książki "Daleko od Wawelu". Czy Lech Kaczyński zasłużył na to, by spocząć na Wawelu? - Ta dyskusja jest teraz bezprzedmiotowa. Ceniłem bardzo politykę wschodnią prezydenta Kaczyńskiego. Nie uważałem jednak, by był wybitnym prezydentem. Miał problemy ze swoim otoczeniem, łatwo wchodził w konflikty z Donaldem Tuskiem. Premier to umiejętnie wykorzystywał. Zginął tragicznie na służbie, jest na Wawelu i tak powinno zostać - ocenił Reszka. 

Karczewski: Nie poparłbym Tuska

Gościem programu #RZECZoPolityce był marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS. - Jeśli będą nowe informacje to uważam, że opinia publiczna powinna zostać poinformowana.

Reklama
Reklama

Marszałek Senatu mówił, że audyt pojawił się dopiero teraz, bo wymagało to dużej pracy w resortach żeby dotrzeć do szczegółów. - Już w kampanii mówiliśmy, że zrobimy bilans otwarcia – mówił.

Zdaniem Karczewskiego najbardziej rażą ogromne pensje szefów spółek za rządów koalicji PO-PSL. - Mnie najbardziej porażają wielomilionowe pensje szefów spółek skarbu państwa – mówił marszałek. Zapewniał, że szef Orlenu Wojciech Jasiński nie będzie zarabiał tak dużo, jego wynagrodzenie z pewnością zostanie zmniejszone. Nie powiedział jednak ile to będzie procent mniej.

Gość RZECZyoPolityce odpierał zarzuty opozycji, że audyt nie został przedstawiony na piśmie, odsyłając do zapisu posiedzenia Sejmu ze środy. - Jest stenogram. W tym stenogramie jest wszystko – mówił Karczewski.

Według niego – na razie nie ma takiej wiedzy – a jeśli pojawią się nowe informacje związane z audytem w resortach, to powinny zostać przedstawione. - Nie wiem czy będą kolejne audyty. Jeśli będą jakieś nowe informacje to uważam, że opinia publiczna powinna zostać o nich poinformowana – mówił Karczewski.

Marszałek Senatu bagatelizował fakt, że opozycja miała tylko kilkadziesiąt minut w Sejmie na odpieranie zarzutów, podczas gdy ministrowie rządu premier Beaty Szydło wypowiadali się przez ok. 10 godzin. - Cały czas posłowie i senatorowie wypowiadają się w tej sprawie.

Reklama
Reklama

- Polska była źle zarządzana. Donald Tusk był za to odpowiedzialny, nie był pazerny, ale odpowiedzialny – mówił członek PiS. Według niego PiS nie powinien popierać reelekcji szefa Rady Europejskiej. - Ja bym powiedział, że nie, gdybym został o to zapytany.

Przy tym zastrzegł, że PiS zawsze popiera Polaków na ważne stanowiska. - Zawsze popieraliśmy kandydatury na ważne stanowiska w Europie, czy gdziekolwiek indziej – mówił marszałek Senatu.

Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama