Przebudowa bielańskiego odcinka Wisłostrady rozpoczęła się w marcu i potrwa do stycznia 2009 roku. Na czas budowy drogowcy zamknęli dla rowerzystów ścieżkę pod wiaduktami i chyba zapomnieli o niej.– Przygotowania do kapitalnego remontu ścieżki powinny się już rozpoczynać, a nic się nie dzieje. Projektowanie zabiera przecież całe miesiące – alarmuje Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza.
Cykliści już od 2005 roku domagają się od miasta remontu kapitalnego dróżki pod wiaduktami. Powód – nawierzchnia jest w fatalnym stanie, a miejscami nie ma jej wcale (ścieżka zasypywana jest zimą piachem spadającym z estakad).
Rzeczniczka ZDM Urszula Nelken obiecuje, że remont zdewastowanej ścieżki rozpocznie się zaraz po zakończeniu budowy nowych wiaduktów (za dwa tygodnie kierowcy pojadą pierwszą estakadą w stronę Łomianek i zacznie się wyburzanie zachodniej).
– Musimy czekać. To teraz przecież plac budowy – tłumaczy Urszula Nelken.Ostatnio pojawiła się jednak szansa na zakończenie remontu przed czasem i szybszą modernizację rowerowej trasy. Rozbiórka grożącego zawaleniem i budowa nowego wiaduktu zajęła firmie Skanska osiem miesięcy. Jeśli budowa drugiego w przeciwną stronę odbędzie się w podobnym tempie, zakończenie inwestycji powinno nastąpić w przyszłym roku po wakacjach, czyli kilka miesięcy przed terminem.
Czy rowerzyści doczekają się wtedy kapitalnego remontu ścieżki zaprojektowanej niemal 40 lat temu? Niestety nie. Zostanie ona tylko naprawiona.