W ofercie jest ponad 40 rodzajów węgierskich trunków, w tym zarówno lekkie białe wina o małej kwasowości, jak i cięższe – czerwone o głębokiej barwie i rozbudowanych aromatach. W karcie znajdziemy m.in. wina reprezentujące najbardziej znane regiony winiarskie na Węgrzech: Tokaj, Eger, Villany, Szekszard i okolice Balatonu. Wina domowe sprzedawane na karafki kosztują 29 zł za 0,5 l, wina na kieliszki od 9 do 15 zł. W piwniczce konesera m.in. Tokaji Aszú 6 putt. 1998 za 508 zł (0,5 l).
Kuchnia Borprince jest ostra, miła zwłaszcza podniebieniom mięsożerców. Zamówimy tu zupy w kociołku, paprykarz cielęcy, gulasz i leczo z goluszkami, czyli mieszankę papryki, pomidorów i cebuli wzbogaconą kawałkami znakomitej, ostrej węgierskiej kiełbasy w towarzystwie delikatnych zwartych kluseczek. Wnętrze urządzono w piwnicy ze ścianami z surowych cegieł. Borprince należy do polsko-węgierskiej rodziny Trón.
? Borpince, ul. Zgoda 1, Śródmieście, tel. 022 828 22 44, www.borpince.pl, czynne: codziennie od 12 do ostatniego gościa, można płacić kartą
Skład win austriackich. Wszystkie sprzedawane są tu na kieliszki, zwykle w cenie od 12 do 16 zł, choć znalazło się kosztujące 8 zł i takie za 116 zł za kieliszek (był to jednoszczepowy Mariental od Ernsta Triebaumera). Za butelkę zapłacimy zawsze tyle, ile za cztery kieliszki.Zjemy tu pyszne oryginalne austriackie, węgierskie i włoskie wędliny i sery. Do kanapek podawane są także inne ciekawe dodatki, np. pesto z pestek dyni i pasta z oliwek i anchois. Jako dodatek do serów serwuje się rewelacyjne musy z białych winogron najpopularniejszego w Austrii szczepu Grüner Veltliner lub z czerwonych winogron Zweigelt. Są słodko-kwaśne, a przypominają konfiturę z fig lub pigwy. Bardzo ciekawą propozycją C.K. Oboźnia są destylaty, np. Wieser Marille Classin 2006 z moreli z Wachau (10 zł/2 cl) i Guglhof Waldhimbeer 2004 (19 zł/2 cl) z ręcznie zbieranych leśnych malin z Salzburga. Codziennie serwowane są tu inne zestawy lunchowe.? C.K. Oboźnia, ul. Oboźna 9, tel. 022 826 83 17, czynne pon. – sob. od godz. 10 do ostatniego gościa, w niedziele od godz. 12 do ostatniego gościa.
Przytulne miejsce z butelkami z Argentyny, Chile, Hiszpanii, Francji, RPA i Australii. Poza tym dostaniemy tu grzane wino z goździkami, cynamonem, wanilią i miodem oraz lekkie dania, np. makaron szpinakowy z pomidorem, papryką, kapustą pekińską, pieczarkami, kabaczkiem, oliwkami i ziołami prowansalskimi (9 zł) czy bruschettę z oliwą z oliwek i czosnkiem (7 zł). Przystępne ceny i sporo win na kieliszki.? Cykada, ul. Żurawia 47/49, tel. 022 621 75 67, czynne od poniedziałku do piątku w godz. 11 – 23, w soboty w godz. 18 – 23