Beton jak miejski notes

Dzięki nam Warszawa zyska kolor – przekonują twórcy graffiti i murali, którzy prowadzą właśnie szturm na Warszawę. A co na to ratusz? Zawarł już z artystami pakt pokojowy

Publikacja: 19.06.2009 15:17

* Na wizualizacji Nicolas Cage, odtwórca roli Sailora w „Dzikości serca”. Obok postaci pojawi się cy

* Na wizualizacji Nicolas Cage, odtwórca roli Sailora w „Dzikości serca”. Obok postaci pojawi się cytat. Autorem jest Piotr Janowczyk

Foto: Wizualizacja

Zacznę od bohaterów „Dzikości serca”. Później będzie „Popiół i diament”, „Easy Rider”, „Blade Runner” – wymienia Piotr Janowczyk, autor graffiti, które zaczęło dziś powstawać na Cyplu Czerniakowskim. – Chcę nawiązać do klasyki kina i odnieść się do klimatu terenu pod mostem Łazienkowskim, gdzie odbywają się projekcje KinoMost.

Na sześciu filarach mostu Janowczyk, na co dzień wykładowca Akademii Fotografii i Akademii Sztuk Pięknych, namaluje filmowe postaci. Jego akcja, urozmaicona m.in. pokazem filmu „Grafficiarze”, występami grup teatralnych i didżejów, to pierwsze wydarzenie Festiwalu Street Art Doping.

[srodtytul]Graffiti na legalu[/srodtytul]

– Im więcej sztuki w przestrzeni miasta, tym mniej wandalizmu – uważa Robert Przepiórski, organizator festiwalu.

Do udziału w wydarzeniu zaprosił m.in. Elomelo, Sepe, studio Taki Myk i grupę 3fala. Swoje prace streetartowcy będą co tydzień, aż do połowy sierpnia, tworzyć m.in. przy skrzyżowaniu ul. Kasprzaka i al. Prymasa Tysiąclecia, rondzie Sedlaczka i przed Pałacem Kultury i Nauki.

– Dzięki ich zaangażowaniu zmienimy miasto i spojrzenie na graffiti – uważa Przepiórski. Wtóruje mu Grażyna Lendzion, dyrektorka Zarządu Dróg Miejskich, która wskazała miejsca do malowania: – Gdy powiedziałam synowi, że chcemy z grafficiarzami pozbyć się nieestetycznych bazgrołów, oniemiał. „Przecież dzikie malowanie to adrenalina” – powiedział. Udowodnimy, że na rzecz poprawy wizerunku miasta można zrezygnować z emocji łączących się z nielegalnym działaniem.

Otwarcie festiwalu to niejedyne działanie streetartowe w ten weekend. W niedzielę w godz. 14 – 19 na placu Zamkowym powstanie pastelowy obraz na chodniku i malowane sprayem graffiti na przenośnej ścianie o wymiarach 2 na 5 m. Choć akcja ma komercyjny charakter, to jest okazją do poznania stylu pracy m.in. Marcina Minora, malarza i ilustratora.

Zdaniem Katarzyny Ratajczyk z Biura Promocji Miasta, promowanie znanych autorów to jeden ze sposobów upowszechniania sztuki, dotychczas utożsamianej z podziemiem. Żeby jednak warszawskie murale czy graffiti, na wzór Berlina, Belfastu i Paryża, staną się atrakcją turystyczną, muszą spełnić jeszcze jeden wymóg.

– Powinny być zakorzenione w życiu miasta, muszą korespondować z nim – podkreśla Ratajczyk.

[srodtytul]Energia na ścianie[/srodtytul]

Ten warunek spełniają murale Muzeum Powstania Warszawskiego. Dzięki współpracy m.in. z grupą Twożywo instytucja przetarła szlaki oficjalnej prezentacji street art w mieście.

– Trzy lata temu zaprosiliśmy Twożywo do stworzenia pracy na naszym Murze Sztuki. Teraz co roku przygotowują murale powstańcze w mieście – mówi Jan Ołdakowski, dyrektor MPW.

W 2008 r. Twożywo ozdobiło ścianę kamienicy przy rondzie Daszyńskiego. Teraz najprawdopodobniej będzie pracować na budynku przy ul. Moliera.

Z dużą przestrzenią doskonale poradzili sobie twórcy zrzeszeni z teatrem Delikates. Trzy tygodnie temu pomalowali front rozpadającej się kamienicy przy Waliców 14. To największy, bo mający aż 1400 mkw., mural w mieście. Czy przybędą nowe?

– Oby – mówi Janowczyk. – Street art to wyraz oddolnej energii wylewanej wprost na ściany, które artyści często traktują jak notes.

Zacznę od bohaterów „Dzikości serca”. Później będzie „Popiół i diament”, „Easy Rider”, „Blade Runner” – wymienia Piotr Janowczyk, autor graffiti, które zaczęło dziś powstawać na Cyplu Czerniakowskim. – Chcę nawiązać do klasyki kina i odnieść się do klimatu terenu pod mostem Łazienkowskim, gdzie odbywają się projekcje KinoMost.

Na sześciu filarach mostu Janowczyk, na co dzień wykładowca Akademii Fotografii i Akademii Sztuk Pięknych, namaluje filmowe postaci. Jego akcja, urozmaicona m.in. pokazem filmu „Grafficiarze”, występami grup teatralnych i didżejów, to pierwsze wydarzenie Festiwalu Street Art Doping.

Pozostało 81% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!