Rz: Producenci mebli protestują przeciwko spalaniu drewna do produkcji zielonej energii. Obawiają się, że zabraknie tego surowca na meble i podłogi. Czy wszystkie meble muszą być wykonane z drewna?
Maria Tyniec: Jest go coraz mniej, będzie więc coraz droższe. Są rejony świata, w których już go brakuje. Musimy szukać materiałów zastępczych. Dlatego kiedy moi klienci upierają się przy meblach z drewna, staram się ich namówić chociaż do tego, żeby nie były one w całości z niego wykonane.
Czym można zastąpić drewno?
Na świecie jego zamiennikiem okrzyknięto bambus. Robi on zawrotną karierę. Jest trawą, rośnie szybko, łatwo się przetwarza i jest tani. Można z niego zrobić wszystko: od podkładek na stół po meble kuchenne. Jednak w Polsce nie cieszy się jeszcze dużym zainteresowaniem. Ja zastępuję drewno materiałami drewnopochodnymi. Są to płyty wiórowe, spilśnione czy sklejka. Ładnie wykończone bardzo dobrze zastępują drewno.
Czy są tak samo trwałe?