Prokuratura: taśmy zostały celowo ukryte

Nośniki elektroniczne ?z potajemnie podsłuchanymi rozmowami zostały zniszczone. ABW próbuje odtworzyć ich treść.

Publikacja: 08.07.2014 02:00

Śledczy badający tzw. aferę taśmową odnaleźli nośniki, na których zostały nagrane rozmowy kilkudziesięciu osób, m.in. ze świata polityki i biznesu.

Zobacz specjalny raport: Afera Taśmowa

– Nośniki zostały specjalnie uszkodzone i ukryte przed organami ścigania. Są one w trakcie badania, będziemy sprawdzać, czy odnoszą się do naszej sprawy i czy uda się pomimo zniszczeń odtworzyć treści na nich zawarte – mówiła wczoraj Renata Mazur, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prowadzącej śledztwo w sprawie nielegalnych podsłuchów.

W jakich okolicznościach i u kogo odnaleziono nośniki, w jakiej postaci (czy są to np. twarde dyski, laptopy, pendrive'y), rzeczniczka – zasłaniając się dobrem śledztwa – nie chciała zdradzić. Twierdziła, że na obecnym etapie takie informacje mogłyby zaszkodzić planowanym czynnościom.

Do przeszukań, w efekcie których śledczy zabezpieczyli – jak mówili – „szereg nośników z różnymi nagraniami", doszło w końcu czerwca. Wtedy funkcjonariusze ABW weszli m.in. do domu biznesmena Marka Falenty w podwarszawskim Konstancinie, a także mieszkań jego narzeczonej i byłej żony. Wszystkie zabrane wtedy nośniki trafiły do laboratorium ABW w celu zbadania m.in., czy są na nich nagrania.

Czy uszkodzone nośniki, o których teraz mówi prok. Mazur, pochodzą z tamtych przeszukań? O tym śledczy również nie mówią. Adwokat Falenty mec. Grzegorz Radwański kilka dni temu mówił „Rz", że jego klient nie ma związku z aferą podsłuchową, a w domu nie trzymał żadnych nagrań z nią związanych.

W sprawie nielegalnych podsłuchów zarzuty dotąd usłyszały cztery osoby: dwaj pracownicy warszawskich restauracji: kelner Łukasz N. i menedżer Konrad L., oraz dwaj biznesmeni: Falenta, potentat w branży węglowej, i jego szwagier, a zarazem wspólnik Krzysztof R. Według prokuratury dwaj pierwsi podejrzani mieli potajemnie, w porozumieniu z biznesmenami, nagrywać bywalców lokalu. Zdaniem śledczych Falenta miał dostarczyć sprzęt nagrywający i zapłacić „kelnerom" ponad 100 tys. zł (on sam temu zaprzecza).

Bilans śledztwa: 18 pokrzywdzonych i czterech podejrzanych

Z nieoficjalnych informacji wynika, że głównym dowodem obciążającym biznesmena są wyjaśnienia Łukasza N. wsparte słowami jego kolegi.

W trwającym od trzech tygodni śledztwie, które ma wyjaśnić, kto podsłuchiwał, dotąd zgromadzono dziesięć tomów akt, z których każdy liczy 200 kart. O ile grono podejrzanych się nie zmienia, o tyle szybko przybywa pokrzywdzonych podsłuchami. – 18 osób ma status pokrzywdzonych – wyjaśniła Renata Mazur.

Oprócz znanych nazwisk, jak m.in. szef MSZ Radosław Sikorski, szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz, były minister finansów Jacek Rostowski i prezes NBP Marek Belka, są w tym gronie także osoby niebędące postaciami publicznymi. – Dlatego nie podajemy ich nazwisk. Sami do nich dotarliśmy i od nas się dowiedzieli, że byli podsłuchiwani. Niektórzy złożyli wnioski o ściganie – wyjaśnia prok. Mazur.

Śledczy zajęli już stanowisko w sprawie zażalenia Falenty na zatrzymanie, zabranie rzeczy i środki zapobiegawcze – uznali zażalenie za niezasadne. Swoją opinię przesłali  do sądu, który oceni, czy biznesmen ma rację, gdy twierdzi, że jego zatrzymanie, przeszukanie, kaucja w wysokości 1 mln zł i zabranie paszportu były niepotrzebne.

Śledczy badający tzw. aferę taśmową odnaleźli nośniki, na których zostały nagrane rozmowy kilkudziesięciu osób, m.in. ze świata polityki i biznesu.

Zobacz specjalny raport: Afera Taśmowa

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!