Zdecydowana większość produkcji kierowana jest na rynki europejskie. Najważniejszym odbiorcą jest rynek niemiecki, duży eksport kierowany jest także do Włoch i Wielkiej Brytanii. Coraz większego znaczenia nabierają także rynki Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie polskie firmy wysyłają komponenty dla fabryk samochodów w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech.
Ale perspektywiczne mogą być także rynki dalekie. Należy do nich Meksyk. Eksport motoryzacji z Polski do Meksyku wart był w 2014 roku 115 mln dol., jednak eksperci Banku Zachodniego WBK m.in. na bazie raportów Grupy Santander oceniają, że rozwój przemysłu motoryzacyjnego w Meksyku stwarza duże zapotrzebowanie zarówno na części do montażu jak i usługi. A to jest szansa dla polskich producentów. - Choć auta i części to niespełna jedna czwarta polskiego eksportu do Meksyku, mógłby on być większy – uważa Robert Antczak, odpowiedzialny za rozwój biznesu międzynarodowego w Banku Zachodnim WBK. Jego zdaniem, problemem może być co prawda spora odległość, ale rekompensuje go zwiększenie sprzedaży i dobre perspektywy meksykańskiego rynku.
– Aż 71 proc. produkcji meksykańskiej branży automotive odbywa się w oparciu o produkty, półprodukty czy usługi pochodzące z importu. To dla polskich firm z branży motoryzacyjnej wyraźny i bardzo pozytywny komunikat: Meksyk ma ogromny potencjał i warto inwestować w obecność na tym rynku – podkreśla Ernesto Malda, Kierownik Sekcji Promocji Gospodarczej i Handlowej z Ambasady Meksyku w Polsce.
Według ekspertów branży, zaletą i przewagą polskich firm jest jakość produktów oraz dobra relacja ceny do jakości. Kolejne atuty to innowacyjność oraz elastyczność produkcji. - Polscy dostawcy części i komponentów, z racji współpracy z koncernami międzynarodowymi obecnymi w Polsce i Europie mają znaczący pakiet know-how i wiedzę praktyczną. Dlatego w przypadku ekspansji mogą korzystać ze swojego dorobku i doświadczeń certyfikatów ISO i VDA wymaganych przez koncerny samochodowe na całym świecie – mówi Roman Kantorski, prezes Polskiej Izby Motoryzacji.
Przemysł motoryzacyjny ma bardzo dobre perspektywy wzrostu produkcji na świecie, a polskie firmy będą miały w tym znaczący udział. Kilkaset fabryk dostawców i poddostawców branży motoryzacyjnej działających w Polsce to motor gospodarki, a zarazem jej wizytówka za granicą. Jakość produktów, efektywność kosztowa, dobra lokalizacja, know-how i wykwalifikowana kadra pozwalają na współpracę z wiodącymi koncernami motoryzacyjnymi na całym świecie.
- Jako bank nie tylko zapewniamy finansowanie inwestycji, ale wypełniamy rolę partnera wspierającego nawiązywanie kontaktów biznesowych, negocjowanie kontraktów, dostarczającego narzędzi i rozwiązań zabezpieczających bezpieczeństwo transakcji. I to zarówno u nas w Polsce jak i w ramach ekspansji zagranicznej firm z branży motoryzacyjnej – mówi Antczak.