Wielki koniec arabskiego luksusu

Trzy linie arabskie – dubajskie Emirates, katarskie Qatar Airways i Etihad z Abu Zabi – wprowadziły do światowego transportu lotniczego nową jakość podróży i wszystkie trzy mają dzisiaj kłopoty.

Aktualizacja: 15.06.2017 21:33 Publikacja: 15.06.2017 21:26

Największe kłopoty mają Qatar Airways z powodu blokady transportowej tego kraju.

Największe kłopoty mają Qatar Airways z powodu blokady transportowej tego kraju.

Foto: AFP

Za luksusy w powietrzu nawet w najniższych klasach i promocje cenowe wszystkie trzy linie zostały znienawidzone przez europejską i amerykańską konkurencję, która z jednej strony musiała podnieść jakość obsługi na własnych pokładach, a z drugiej najróżniejszymi sposobami starała się utrudnić życie Emirates, Qatarowi i Etihadowi. Każdej z tych linii zaszkodził wprowadzony przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię zakaz wnoszenia laptopów na pokłady samolotów odlatujących z ich wielkich centrów przesiadkowych, a także niskie ceny ropy naftowej. Etihadowi dodatkowo błędna polityka inwestycyjna w Europie. Emirates potknęły się na zbyt szybkiej ekspansji i założeniu, że na wszystkich połączeniach można zapełnić superjumbo Airbus A380.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Transport
NATO nie pojedzie koleją. Rail Baltica poważnie opóźniona
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii
Transport
Donald Trump nie da pieniędzy na szybką kolej w Kalifornii