Turkish Airlines zmniejszył w III kwartale zysk netto prawie o połowę do 584 mln lir (160 mln euro), bo ma w tym roku do czynienia z osłabieniem się tej waluty, spadkiem liczby turystów i wzrostem konkurencji. Po 10 miesiącach liczba podróżnych wzrosła głównie dzięki tranzytowi, ale współczynnik wypełnienia samolotów zmalał.
Według firmy Cabot Aviation należącej do firmy leasingowej Air Partner, samoloty do wynajęcia mogą być użyczone na krótki okres z załogami, serwisem i ubezpieczeniem, albo same na dłużej. Sam przewoźnik nie był chętny do podawania szczegółów.
Turystyka do Turcji ucierpiała z powodu fali zamachów bombowych i próby puczu w lipcu. Liczba przyjazdów zmalała o 31 proc. po 10 miesiącach. Spadek popytu skłonił tanią linię Pegasus, rywala Turkisha na niektórych trasach, do odroczenia terminów odbioru nowych samolotów, wypożyczenia części swej floty i sprzedaży najstarszych maszyn.