– Zrobimy to – przekonywał w porannym wywiadzie dla telewizji ABC. Nie zdradził żadnych konkretów, tłumacząc, że wciąż czeka na różne pomysły uzdrowienia systemu. O reformie miał też opowiadać w programie „Pytania do prezydenta: recepta dla Ameryki” wyemitowanym przez ABC wieczorem (po zamknięciu tego wydania „Rz”).

Problem jest poważny. Około 50 mln z ponad 300 mln Amerykanów nie ma ubezpieczenia zdrowotnego. Rząd zapewnia je osobom biednym, niepełnosprawnym lub starszym. W większości przypadków za opiekę zdrowotną płacą pracodawcy, ale wraz z utratą pracy Amerykanie tracą też ubezpieczenie. A to jest groźne, zwłaszcza teraz, gdy bezrobocie wynosi ponad 8 procent i jest najwyższe od ćwierć wieku.

Reforma wzbudza ogromne kontrowersje wśród republikanów i szefów korporacji ubezpieczeniowych. Dlatego demokraci przystąpili do ofensywy medialnej.

Jak zauważył „Washington Post”, ABC na relacjonowanie pomysłów prezydenta poświęciła cały dzień, zaczynając od wywiadu w „Good morning, America” poprzez kolejne wiadomości, kończąc na pytaniach do prezydenta. Zirytowało to republikanów. Polityk Ken McKay wysłał do szefów stacji list, żaląc się na to, że promują politykę prezydenta. A konserwatywna Fox News pytała, czy skrótu ABC nie należałoby odczytać jako „All Barack Channel” i alarmowała, że taka polityka telewizji ABC może zagrozić wolności prasy w USA.

Obama skupia się zaś na walce z kryzysem. O tym na początku lipca ma rozmawiać na szczycie G8 we Włoszech. Tuż potem – 10 lipca – ma się spotkać z papieżem Benedyktem XVI.