Korespondencja z Rzymu

Jak poinformował genueński dziennik „Il XIX Secolo", 50-letni dziś ks. Riccardo Seppia, były proboszcz parafii Sestri Ponente w Genui, który wykorzystywał nieletnich w zamian za kokainę, już w 1994 r. został zidentyfikowany jako autor obscenicznych telefonów do trojga nieletnich.

Dzwonił do dzieci lekarza w Quinto pod Vicenzą. Ojciec złożył doniesienie na policję, która założyła podsłuch i wykryła, że telefonował pracujący wówczas w tamtejszej parafii San Pietro ks. Seppia. Nie wyciągnięto jednak żadnych konsekwencji. Telefony natychmiast się urwały, a duchowny został błyskawicznie przeniesiony do Calvarezzy.

Poza tym emerytowany dziś ks. Piercarlo Casassa, w którego parafii w Recco ks. Seppia rozpoczął pracę duszpasterską, złożył zeznania w prokuraturze, że już wówczas zachowanie podwładnego budziło bardzo poważne wątpliwości. Kilkakrotnie informował o tym władze kościelne, które nie zareagowały. Ks. Casassa zapewnia, że osobiście rozmawiał o tym z biskupem, a dziś kardynałem Dionigim Tettamanzim.

Wierni parafii rozważają pozew zbiorowy przeciw diecezji.