Reklama

Oficjalnie jest tu wolność słowa

Rozmowa z Peterem Greste, australijskim dziennikarzem anglojęzycznej Al-Dżaziry, który przez 400 dni był więziony w Egipcie.

Aktualizacja: 19.10.2015 18:37 Publikacja: 18.10.2015 21:00

Peter Greste (Peabody Awards-CCA 2.0)

Peter Greste (Peabody Awards-CCA 2.0)

Foto: Wikimedia Commons

Rzeczpospolita: Siedział pan za kratkami z powodów politycznych. Mogę pytać o sytuację polityczną w Egipcie?

Peter Greste: Dla egipskiego wymiaru sprawiedliwości wciąż jestem skazanym za terroryzm, czekam na ułaskawienie przez prezydenta. Pytać można o wszystko, ja, odpowiadając, muszę ważyć słowa.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama