Poniedziałek to pierwszy oficjalny dzień wizyty Xi Jinpinga w Polsce. We wtorek delegacja odlatuje do Uzbekistanu, rozmawia tam z prezydentem Islamem Karimowem oraz bierze udział w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy. 25 czerwca, dzień po powrocie chińskiego prezydenta do Pekinu, z odwiedzinami wybiera się tam prezydent Putin.
Rosjanin ma przywieźć ze sobą obietnice współpracy w zakresie infrastruktury oraz transportu, które razem z chińskim kapitałem złożą się na kontrakty na miliardy dolarów. Celem jest stworzenie sieci połączeń szybkich kolei oraz zacieśnienie współpracy wojskowej. Łącznie ma zostać podpisanych 30 porozumień.
Dla Xi Jinpinga to prawdziwy maraton pod względem podpisów składanych na ważnych dokumentach. 22 porozumienia z Belgradu, 40 z Warszawy, wreszcie kolejne 30 z Rosją - liczby zmieniają się jak w kalejdoskopie, a w większości i tak pozostają jedynie ramowymi planami dalszych działań. Można je w przyszłości modyfikować, by korzyści dostosowywały się do nowych warunków ekonomicznych.
Wizytę Putina potwierdził rzecznik chińskiego MSZ, według którego oficjalna wizyta rozpocznie się 25 czerwca. Ogólna suma kontraktów na samą szybką kolej między Moskwą a Kazaniem (718 km) ma opiewać na 6,2 mld dolarów. Oba kraje przeprowadzą także manewry wykorzystujące pociski balistyczne pomimo sprzeciwu Stanów Zjednoczonych i planów stworzenia tarczy antyrakietowej THAAD w Korei Południowej. Warto podkreślić, że dla Polski to kolejny sygnał o potrzebie zacieśnienia kontaktów z Seulem, z którym nie dość że podobnie jak z Pekinem mamy strategiczne partnerstwo, ale także znajdujemy się w podobnej sytuacji odnośnie budowy tarczy chroniącej przed rosyjskim atakiem.
W kwietniu Rosja i Chiny podpisały zgodę na uruchomienie linii kredytowej w wysokosci 12 mld dolarów. Fundusz ma zostać przeznaczony na wspólne wydobywanie gazu skroplonego na terenie rosyjskiej części Arktyki. Chiny od kilku miesięcy starają się zwiększyć swoją obecność na tym terenie. W programie bierze udział firma Novatek należąca do bliskiego sojusznika Putina, miliardera Gienadija Timczenkę. Po zakończeniu prac Państwo Środka stanie się największym odbiorcą rosyjskiego gazu importując 68 mln m3 rocznie. Budowa szybkiej kolei jest ściśle powiązana ze współpracą na polu wydobywczym.