Reklama

Brat twórcy SKOK-ów zawieszony

Po senatorze Grzegorzu Biereckim rozstaje się z PiS także jego starszy brat.

Aktualizacja: 13.03.2015 16:43 Publikacja: 12.03.2015 20:11

Brat twórcy SKOK-ów zawieszony

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski

Jarosław Bierecki jest radnym PiS w sejmiku pomorskim. W wyborach jesienią 2014 roku dostał od partii pierwsze miejsce na liście wyborczej. Stało się tak mimo sprzeciwu lokalnych struktur – decyzja została podjęta przez partyjną centralę. Wszedł do sejmiku i jest członkiem Klubu PiS. Ale, jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", właśnie został zawieszony.

– W związku z ostatnimi doniesieniami pan Jarosław Bierecki zostanie zawieszony jako członek Klubu PiS w sejmiku – potwierdza nam Joachim Brudziński, szef partyjnych struktur.

Owe doniesienia to pismo Komisji Nadzoru Finansowego skierowane do najważniejszych osób w państwie. Według KNF bracia Biereccy wyprowadzili kilkadziesiąt milionów złotych z systemu SKOK do swej spółki.

We wtorek PiS zawiesiło w pierwszej kolejności twórcę SKOK, senatora Grzegorza Biereckiego – oficjalnie na jego wniosek. Brudziński twierdzi, że także jego brat sam wystąpił z wnioskiem o zawieszenie. Jednak zgodnie z naszymi informacjami to partia naciskała na braci, by to zrobili.

Jarosław Bierecki to starszy brat Grzegorza i jego prawa ręka we wszystkich przedsięwzięciach biznesowych. Od 1992 roku pełni funkcje kierownicze w Kasie Krajowej SKOK (czyli strukturze zarządzającej systemem kas w Polsce) i zasiada we władzach spółek, którymi jego brat obudował kasy SKOK.

Reklama
Reklama

Kluczowe jest to, że w latach 1991–2011 Jarosław Bierecki pełnił funkcję dyrektora Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych. To właśnie tej instytucji dotyczą zarzuty KNF. Według nadzoru finansowego zgromadzone przez fundację w ciągu dwóch dekad 77 mln zł zostało na przełomie 2010 i 2011 r. przetransferowane do spółki Spółdzielczy Instytut Naukowy, w której głównymi udziałowcami zostali bracia Biereccy ze swymi żonami. Następnie przy przekształcaniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w spółkę jawną część pieniędzy miała zostać wytransferowana do ich prywatnych kieszeni.

„Przekształcenia dokonały osoby zasiadające we władzach Fundacji i będące jednocześnie współwłaścicielami Spółdzielczego Instytutu Naukowego. Uwagę zwraca tu fakt, że część osób (...) powiązana była więzami rodzinnymi" – podkreśla w swym raporcie KNF.

Zarzutom zdecydowanie zaprzecza Grzegorz Bierecki. W wydanym w środę oświadczeniu przekonuje, że środki fundacji nie były pieniędzmi publicznymi ani spółdzielczymi. Pochodziły od Światowej Rady Unii Kredytowych (WOCCU), czyli organizacji grupującej kasy oszczędnościowo-kredytowe na całym świecie. Według Biereckiego pieniądze zostały przetransferowane do jego spółki zgodnie z wolą ówczesnych władz WOCCU.

Jarosław Bierecki jest dziś wiceprezesem Spółdzielczego Instytutu Naukowego. Nie odpowiedział na naszą prośbę o kontakt. Zgodnie z oświadczeniem majątkowym, które złożył jako radny, jest zamożnym człowiekiem. Dysponuje majątkiem wartym ok. 15 mln zł, a jego roczny dochód to ponad 3 mln zł – wszystkie te pieniądze zarabia w kasach SKOK i ich biznesowych przybudówkach.

—Andrzej Stankiewicz

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Poznaliśmy Młodzieżowe Słowo Roku 2025
Społeczeństwo
Sondaż o służbie zdrowia: Złe wiadomości dla Donalda Tuska, przeważają krytyczne opinie
Społeczeństwo
Sondaż. Czy Niemcy rozliczyły się za zbrodnie wojenne? Polacy wyjątkowo zgodni
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Społeczeństwo
Sondaż: Polskie wojska jako gwarancja bezpieczeństwa dla Ukrainy? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama