Radny zarządzał, choć jednorazowo

Nawet okazjonalne zorganizowanie przez radnego biletowanej imprezy na gruncie gminnym jest złamaniem przepisów antykorupcyjnych

Publikacja: 26.05.2010 04:35

Radny zarządzał, choć jednorazowo

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

W czerwcu 2009 r. Klub Motorowy Cross, którego prezesem jest Piotr W., radny Rady Miasta Lublina, zorganizował zawody motocrossowe w ramach mistrzostw Polski. Impreza była biletowana i odbyła się na terenie wyciągu narciarskiego Globus, stanowiącego mienie gminne.

Wojewoda lubelski po doniesieniu Julii Pitery, pełnomocnika rządu ds. walki z korupcją, uznał, że radny naruszył zakaz określony w art. 24 f [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=650EFDF83BFBF1B8E8AE2B91F6FE63B0?id=163433]ustawy o samorządzie gminnym[/link], wedle którego radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat. Nie mogą też zarządzać taką działalnością ani być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w jej prowadzeniu.

Zdaniem wojewody radny Piotr W. od lipca 2001 r. jest prezesem klubu, więc zarządza działalnością. Pobieranie zaś opłat przez klub za wejście na zawody sportowe rozgrywane na terenie należącym do gminy było przejawem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy. Kiedy rada miasta nie zgodziła się na wygaszenie Piotrowi W. mandatu, wojewoda zrobił to zarządzeniem zastępczym.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie Piotr W. argumentował, że wykorzystanie mienia gminy miało charakter incydentalny, jednorazowy. Nie miało na celu prowadzenia stałej działalności gospodarczej. Przekonywał także, że nie zarządzał działalnością klubu, bo zgodnie z uchwałą jego zarządu z czerwca 2008 r. zarządzanie nim przejął wiceprezes. Ponadto klub z powodu organizacji zawodów nie odniósł korzyści materialnych. Dochód z biletów przekazany został na działalność stowarzyszenia prowadzonego przez KM Cross, które ma statut organizacji pożytku publicznego.

WSA nie uwzględnił tych argumentów i podzielił pogląd wojewody [b](sygn. III SA/Lu 74/10)[/b]. Uznał, że [b]nie ma znaczenia, iż zawody motocrossowe na Globusie odbyły się tylko raz. Definicja prowadzenia działalności gospodarczej odnosi się do niej całej, a nie tylko do poszczególnych działań[/b]. Nie ma także znaczenia, czy radny Piotr W. negocjował wynajem nieruchomości pod zawody i czy uczestniczył w zarządzaniu klubem, skoro we wszystkich wpisach rejestrowych to on figuruje jako prezes KM Cross.

Piotr W. zapowiedział skargę kasacyjną.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr