Reklama

Grożą nam przepełnione śmietniki przez zatory w urzędach

Za dwa tygodnie wiele firm straci zezwolenia na zbieranie czy przetwarzanie odpadów. Działalność bez zawieszenia będzie nielegalna.

Publikacja: 08.01.2015 18:31

Grożą nam przepełnione śmietniki przez zatory w urzędach

Foto: Fotorzepa,Kuba Kamiński

Kłopot z wyrejestrowaniem samochodu czy sterty śmieci pod naszymi domami – takie trudności mogą się pojawić po 23 stycznia. Wtedy to przestaną obowiązywać obecne zezwolenia na zbieranie i przetwarzanie odpadów, a wiele firm nie wystąpiło o nowe albo ich wnioski utknęły w urzędach.

– Wniosek o nowe zezwolenie złożyłem we wrześniu 2014 r. Do dziś nie mam żadnej odpowiedzi i nie wiem, kiedy to nastąpi – narzeka Adam Małyszko, przedsiębiorca i prezes Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów.

Dodaje, że po 23 stycznia zawiesza działalność do czasu uzyskania nowego zezwolenia. Przez ten czas nie będzie mógł legalnie m.in. wystawić zaświadczenia o przyjęciu do demontażu starego pojazdu. A bez tego dokumentu właściciel auta go nie wyrejestruje.

Problemem są nie tylko zatory w urzędach marszałkowskich i starostwach powiatowych. W niektórych województwach ponad 1 tys. przedsiębiorców w ogóle nie wystąpiło o nowe zezwolenia.

– Zainteresowani nie mogą się tłumaczyć, że nie znają prawa i nie wiedzieli, iż odpowiednio wcześniej powinni złożyć wnioski – zwraca uwagę Maciej Kiełbus z kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners. I dodaje, że w związku z tym w niektórych rejonach kraju po 23 stycznia mogą wystąpić kłopoty z odbiorem śmieci.

Reklama
Reklama

Poprawka ratunkowa

Sytuację próbuje ratować Senat. Do nowelizacji ustawy o odpadach, nad którą właśnie pracuje, chce wprowadzić poprawkę przedłużającą ważność obecnych zezwoleń o kolejny rok. Jest jednak mało prawdopodobne, by przed 23 stycznia nowela wróciła jeszcze do Sejmu, została podpisana przez prezydenta i opublikowana. Dlatego przepis o wydłużeniu ważności zezwoleń ma wejść w życie z chwilą ogłoszenia noweli z mocą obowiązywania od 23 stycznia 2015 r.

Zbyt późno wprowadzona poprawka, brak odpowiedniego vacatio legis i działanie przepisu z mocą wstecz budzi wątpliwości legislatorów. Takie procedowanie jest możliwe w wyjątkowych sytuacjach. Potwierdza to radca prawny Jadwiga Sołtysek z kancelarii KSP Legal & Tax Advice. Jej zdaniem nie było przeszkód, by nowelizację ustawy o odpadach (w tym nowelizację art. 232 ust. 2 ustawy) przygotować z odpowiednim wyprzedzeniem, tak aby weszła w życie przed 23 stycznia 2015 r. – Przedsiębiorcy, którzy nie uzyskali nowych zezwoleń, do czasu publikacji ustawy będą prowadzić działalność bez wymaganych prawem pozwoleń – podkreśla radca prawny.

Walka o odpady

Publikacja ustawy może nastąpić w lutym lub marcu. Dopiero wtedy zostaną wskrzeszone zezwolenia, które wygasły. Przez ten czas firmy mające już nowe zezwolenia mogą np. próbować przejąć zlecenia konkurencji, która ich nie uzyskała. Nie można więc wykluczyć skarg do urzędów i do sądów administracyjnych.

Maciej Kiełbus przyznaje, że walka o rynek odpadów jest duża. A teraz otwiera się kolejna możliwość konkurencji, co niektórzy zechcą wykorzystać.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama