Tak wynika z projektu noweli prawa wodnego, który przygotowało Ministerstwo Zdrowia.
Teraz mamy ok. 1,4 tys. miejsc do kąpieli. Jakość wody bywa różna, dlatego resort chce, aby już za rok było jedynie kilkaset wyznaczonych kąpielisk. Oprócz tego będą też tzw. miejsca wykorzystywane do kąpieli mające swoich organizatorów.
Kąpieliska będą zatwierdzane przez rady gmin co roku do końca maja, a ich organizatorzy muszą zgłosić w tej sprawie wnioski do końca poprzedniego roku. Organizator musiałby oznaczyć zarejestrowane kąpielisko, a jakość wody w nim powinna odpowiadać normom sanitarnym.
Z kolei organizatorzy miejsc do kąpieli, które nie są rejestrowane, musieliby wykonać badanie jakości wody na minimum 14 dni przed otwarciem, a także zawsze, gdy choćby wzrokowo stwierdzi się jakieś zanieczyszczenie. Wyniki badań trzeba też przekazać sanepidowi, a miejsce kąpielowe oznakować. Kąpiel poza wyznaczonymi miejscami będzie możliwa na wyłączne ryzyko pływaka.
Projekt jest w konsultacjach społecznych, po czym trafi do Sejmu.