Reklama

Dar Picassa dla Polski

Kameralna ekspozycja w Muzeum Narodowym obejmuje 20 grafik i 10 malowanych fajansowych talerzy, które artysta osobiście przywiózł do Polski i ofiarował w 1948 r. warszawskiej placówce.

Aktualizacja: 17.02.2019 20:09 Publikacja: 17.02.2019 17:46

Dar Picassa dla Polski

Foto: Materiały Prasowe

– Chcemy przypomnieć widzom, że mamy największy w kraju zbiór grafik i ceramiki Pabla Picassa – powiedział „Rzeczpospolitej" Tomasz Jeziorowski, kierownik magazynu malarstwa Zbiorów Sztuki Nowoczesnej Muzeum Narodowego.

Malowane przez artystę talerze to dzieła unikatowe w skali światowej, bo pochodzą z wczesnego okresu, gdy wykonywał je własnoręcznie w pojedynczych, niepowtarzalnych egzemplarzach. W późniejszych produkowanych masowo identycznych seriach jedynie je projektował.

Te pokazane na warszawskiej wystawie przedstawiają fauny, ryby, ptaki, martwe natury w śródziemnomorskich klimatach i o delikatnych kolorach. Widać gołym okiem, że rysunek artysta wykonał palcem lub wyrył patykiem, czasem dolepił własnoręcznie jakiś element, na przykład słońce.

Picassa wyraźnie fascynował proces tworzenia. Jeden z talerzy udekorował gołąbkiem. To jedno z najwcześniejszych przedstawień – i jedyne w Polsce – spopularyzowanego potem przez niego symbolu pokoju.

Picasso przyjechał na Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju we Wrocławiu w 1948 r. Po raz pierwszy i ostatni raz dał się namówić wtedy na podróż samolotem. Bał się panicznie latać, ale chciał wesprzeć ruch na rzecz pokoju. Wiedział, jakim złem jest wojna.

Reklama
Reklama

We Wrocławiu wygłosił przemówienie, podobnie jak Irene Joliot-Curie, córka Marii Skłodowskiej-Curie i poeta Paul Eluard. Odwiedził też ruiny getta w Warszawie oraz hitlerowski obóz zagłady Auschwitz.

Na kongresie we Wrocławiu doszło do przykrego dla artysty incydentu. Towarzysze radzieccy zarzucili mu, że choć ideologicznie jest po stronie socjalistycznej (od dwóch lat należał do partii francuskich komunistów), to jego prace są utrzymane w konwencji typowo burżuazyjnej, kapitalistycznej.

W części graficznej obecnej wystawy najliczniejszy jest cykl czarno-białych litografii „Kobieta w fotelu" (1948/1949) – portretów Françoise Gilot, ówczesnej towarzyszki życia artysty. Kilkakrotnie Picasso przedstawił ją w kożuchu, który jej kupił w krakowskich Sukiennicach. Drugi podobny nabył dla siebie, trzeci dla syna Claude'a.

Picasso był w Polsce dwa tygodnie. Archiwalne zdjęcia przypominają miejsca, które odwiedził, m.in. galerię sztuki średniowiecznej i malarstwa polskiego w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Z końca lat 40. pochodzą także grafiki z martwymi naturami i rysunek „Dziewczyna polska". Natomiast barwne linoryty: „Popiersie kobiety w kapeluszu" (portret drugiej żony Picassa Jacqueline Roque) i „Śniadanie na trawie" według obrazu Édouarda Maneta powstały w latach 60. i są darem Henry'ego Kahnweilera, przyjaciela artysty i kolekcjonera.

– 33 czarno-białe grafiki podarował Muzeum Narodowemu sam Picasso już we Francji w 1949 r. – przypomina Tomasz Jeziorowski. – Zapowiadał jeszcze ofiarowanie kilku obrazów.

Reklama
Reklama

Niestety, ówczesny dyrektor muzeum nie dostał na czas paszportu i pomysł upadł. Bezpowrotnie straciliśmy szansę, by mieć także malarstwo Picassa w zbiorach polskich.

Pokaz inaugurujący cykl „Skarby Muzeum Narodowego w Warszawie" czynny do 24 lutego.

Rzeźba
Anatomia antyku na Zamku Królewskim z kolekcji Stanisława Augusta
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama