Aleksander Smolar: Premier powinien być od małych spraw

Szef Fundacji Batorego mówi, że "właśnie dzięki mediom premier istnieje w znacznie większym stopniu – i dziennikarze mogą się śmiać – ale to jest istotny czynnik polityczny"

Publikacja: 21.05.2012 11:38

Aleksander Smolar: Premier powinien być od małych spraw

Foto: W Sieci Opinii

Aleksander Smolar pytany przez Konrada Piaseckiego w RMF FM, czy obecnej nawale "gospodarskich wizyt" premiera przygląda się ze zrozumieniem, czy z zażenowaniem, odparł:

Nie z zażenowaniem, tylko z pewnym rozbawieniem na reakcje mediów.

Bo media narzekają i pokpiwają?

I że czynią z tego tak wielkie wydarzenie. W jakimś sensie premierowi na tym zależy, logika postępowania premiera jest oczywista. Od bardzo dawna było wiadomo, właściwie od paru lat, że te igrzyska to będzie sprawdzian dla każdej ekipy, która będzie rządziła w tym momencie Polską. Otóż zbliżamy się do tych igrzysk. Wobec tego przygotowania psychologiczne i realne, tzn. sprawdzanie, jak zaawansowane są roboty, to jest rzecz normalna.

Czy zatem "takiego premiera gospodarskiego, pochylającego się z troską nad toaletami, naród pokocha i kupi"? 

To nie jest powód do kochania, ale oczywiście ludzie są zainteresowani, żeby ci, którym powierzony został mandat, żeby robili to, na co zostali wybrani. Otóż w jakimś sensie premier pokazuje, że on robi to, do czego został przez społeczeństwo wyznaczony.

Czyli wielki premier małych spraw...

Premier powinien być od małych spraw. Kiedy są małe sprawy to znaczy, że jest niedobrze - kryzys, wojna. Premier powinien być również od dużych spraw. Oczywiście niedobrze, jeżeli teatr dominuje, jeżeli spektakl dominuje nad esencją.

Naszym zdaniem oburzające jest już samo snucie snuć przypuszczeń, że u naszego premiera "spektakl dominuje nad esencją". A już zupełnie niedopuszczalne, by określać go mianem "wielki premier małych spraw". Jeszcze przylgnie i co wówczas poczną rządowi eksperci od PR?

Aleksander Smolar pytany przez Konrada Piaseckiego w RMF FM, czy obecnej nawale "gospodarskich wizyt" premiera przygląda się ze zrozumieniem, czy z zażenowaniem, odparł:

Nie z zażenowaniem, tylko z pewnym rozbawieniem na reakcje mediów.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Czy nauczyciele będą zarabiać więcej?
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Publicystyka
Estera Flieger: Wygrał Karol Nawrocki, więc krowy przestały się cielić? Nie dajmy się zwariować
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: 6000 zamrożonych zwłok albo jak zapamiętamy Rosję Putina
Publicystyka
Bogusław Chrabota: O pilny ratunek dla polskich mediów publicznych
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Ukraina może jeszcze być w NATO