Reklama

Święczkowski i Barski nie zrezygnują

Krajowa Rada Prokuratury twierdzi, że zasiadanie w Sejmie bez zrzekania się stanowiska prokuratorskiego jest wbrew prawu. Bogdan Święczkowski i Dariusz Barski deklarują jednak, że nie zrezygnują z funkcji prokuratorów w stanie spoczynku

Publikacja: 19.10.2011 09:34

Święczkowski i Barski nie zrezygnują

Foto: W Sieci Opinii

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna wyraził taką samą opinię, jak Krajowa Rada Prokuratury.

Były szef ABW Bogdan Święczkowski odpowiada:

Myślę, że jest to spowodowane strachem partii rządzącej przed uczciwymi prawnikami, którzy wreszcie mogliby skontrolować, co oni robią w rządzie, w służbach specjalnych. Krajowa Rada Prokuratury wydając dziś taką opinię kompromituje się, gdyż jest ona całkowicie sprzeczna z opinią sprzed trzech tygodni. No cóż, kompromitacja, kompromitacja organów władzy.

Dariusz Barski stwierdził, że również nie rezygnuje z funkcji prokuratora w stanie spoczynku.

Nie ma takiego instrumentu prawnego, żebym mógł to zrobić. Gdyby Krajowa Rada Prokuratury wydała w trakcie kampanii wyborczej taką jak dziś opinię, wówczas prawdopodobnie nie kandydowałbym do Sejmu. Kilkanaście tysięcy osób zaufało mi i głosowało na mnie w wyborach parlamentarnych, dlatego kuriozalnym wydaje się dzisiaj uzasadnienie (...), że tamta uchwała była na czas wyborów, a teraz jest czas po wyborach.

Reklama
Reklama

Zdaniem byłych prokuratorów o sprawie będzie musiał rozstrzygnąć Sąd Najwyższy.

Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna wyraził taką samą opinię, jak Krajowa Rada Prokuratury.

Były szef ABW Bogdan Święczkowski odpowiada:

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Publicystyka
Konrad Szymański: Jaka Unia po szkodzie?
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Reklama
Reklama