Reklama
Rozwiń

Jacek Sasin: Dziwi mnie, że ci, którzy chcą wprowadzić aborcję, są obrońcami życia

Poseł PiS w karze śmierci upatruje rozwiązanie kwestii szczególnie niebezpiecznych przestępców. Nie chce jednak, by Unia Europejska zamieniła się w Stany Zjednoczone

Publikacja: 02.12.2011 10:01

Jacek Sasin: Dziwi mnie, że ci, którzy chcą wprowadzić aborcję, są obrońcami życia

Foto: W Sieci Opinii

Zaskoczyła mnie wypowiedź pana premiera. Miałem nadzieję, że to był wyskok ministra Sikorskiego. On jest nie tylko ekstrawaganckim człowiekiem, ale niezwykle ekstrawaganckim ministrem od dyplomacji. Miałem wrażenie, że hamulce mu puściły i opowiadał dziwne rzeczy.

Unia Europejska jak Stany Zjednoczone?

Ja bym sobie nie życzył, żeby Polska miała taki status w Europie, jak stan Nebraska w USA. Już ćwiczyliśmy autonomię. Mieliśmy np. autonomię galicyjską. Ale dziś nikt nie powie, że Galicja to była jakaś namiastka niepodległego państwa.

O zjednoczeniu stanów Ameryki Płn. Sasin mówi:

One były na początku suwerenne. Potem, jak kilka chciało wystąpić, to wybuchła wojna secesyjna.

Poseł PiS tłumaczył też postulat przywrócenia kary śmierci:

Dziwi mnie, że ci, którzy chcą wprowadzić aborcję, są bardzo zajadłymi obrońcami życia.

Proponujemy, aby kara śmierci była czymś nadzwyczajnym.

Sasin pytał też:

Czy eliminacja wielokrotnego mordercy, który może wyjść z więzienia, nie jest ochroną życia?

Zaskoczyła mnie wypowiedź pana premiera. Miałem nadzieję, że to był wyskok ministra Sikorskiego. On jest nie tylko ekstrawaganckim człowiekiem, ale niezwykle ekstrawaganckim ministrem od dyplomacji. Miałem wrażenie, że hamulce mu puściły i opowiadał dziwne rzeczy.

Unia Europejska jak Stany Zjednoczone?

Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia