Ciekawe czy ten news to kontrolowany przeciek z nowej jesiennej ramówki wyborczej PO? I czy to oficjalne stanowisko partii ? Wszak poseł Żalek jest prominentnym członkiem tejże. Zapewne sztab wyborczy PO ma już hasło koronacyjne... może takie: "Prezydent Komorowski następnym Królem Polski"...albo krócej i po prostu: "Komorowski Królem Polski".
Natomiast Michał Gadziński dodaje:
Propozycja ta wydaje się być absurdalna, godna raczej kabaretu niż debaty politycznej. Ale po głębszym namyśle muszę stwierdzić, że pomysł Jacka Żalka wcale taki głupi nie jest. Jak to? Komorowski królem, będzie karocą na Krakowskie Przedmieście zajeżdżał? – zastanawia się większość opinii publicznej, dla której monarchizm jawi się w najlepszym razie jako nieszkodliwa fanaberia, w najgorszym zaś jako jakieś horrendum. Dla sympatyków opozycji niewyobrażalna może być chęć takiego wyniesienia nielubianego czy nawet nienawidzonego polityka. Rojalista zaś może stwierdzić, że Żalek kompromituje ideę monarchii. (...) W systemie brytyjskim monarcha „panuje, ale nie rządzi". A polski prezydent? Nie oddałem głosu na obecną głowę państwa, ale już po roku sprawowania przezeń urzędu doszedłem do wniosku, że Komorowski jakoś szczególnie mi nie przeszkadza, bo... panuje, ale nie rządzi.
Asystent Posła Patryka Jakiego Marcin Rol komentuje na salonie24.pl:
Jak sobie jednak wyobrażam panowanie Bronisława Komorowskiego? 1. Siedziba –przede wszystkim, należy zadbać o godne miejsce, z dużą liczbą żyrandoli. Siedziba prezy... tfu, krula, musiałaby się mieścić na Zamku Królewskim w Warszawie. Całą powierzchnię Belwederu należałoby z kolei poświęcić urzędnikom królewskim, a Pałac Prezydencki wynająć pod jakiś nowy, zagraniczny hipermarket. 2. Koronacja – musiałaby być oczywiście wielką fetą i wydarzeniem marketingowym. Aby przebić otwarcie igrzysk w Londynie, prawdopodobnie Bronisław Komorowski skoczyłby na spadochronie (jak królowa Elżbieta II) 3. Czwartkowe obiady – skoro Poniatowski je organizował, to czemu nowy krul miałby tego nie robić? W końcu jego nazwisko też kończy się na „ski", co nadaje całemu rodowi szlachetności. 4. Polowania – skoro na Woodstock-u już oceniono, że polowanie jest słodkie i „generalenie zaje*iste", to trzeba by tą tradycję kontynuować.