Jacek Żakowski: W Sejmie jak w thrillerze klasy C

Wczorajsza debata w sprawie Amber Gold trwała 16 godzin, tak długi czas pracy posłów komentował w radiu TOK FM publicysta Jacek Żakowski

Publikacja: 31.08.2012 11:03

Jacek Żakowski: W Sejmie jak w thrillerze klasy C

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Nie wiem, czy w Sejmie było interesująco. Ale chwilami bywało emocjonalnie, dramatycznie, zabawnie, ponuro, przerażająco. Czyli jak w thrillerze klasy C to się odbywało. Mam wrażenie, że rozmowa była trudna, bo opozycji chodziło głównie o to, żeby dopiec premierowi Tuskowi, a szefowi rządu, żeby przed tymi zatrutymi strzałami się uchylić. Różnymi sposobami i z różnym skutkiem to robił.

Apeluje jednak do premiera o wywiązywanie się urzędników ministerstw z przygotowywania rozporządzeń:

Niedawno "Gazeta Prawna" podała informację, że ministrowie zalegają z wydaniem 170 takich rozporządzeń. To niedopuszczalne w państwie prawa. Myślę, że nie byłoby całkiem od rzeczy, żeby ktoś zgłosił wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu któregoś z ministrów, który nie wywiązuje się z obowiązku ustawowego.

O aresztowaniu Marcina P.:

Nie jestem zachwycony tym, co się stało. Szczególnie w obliczu wieloletniej bezczynności wobec Marcina P. Takie gwałtowne aresztowanie pod presją czasu raczej wskazywałoby nie na funkcjonowanie państwa prawa, ale państwa histerycznej opinii publicznej. Taka sytuacja nie jest dobra ani dla wymiaru sprawiedliwości, ani dla praw obywatelskich, ani dla sensownego dysponowania aparatem państwa.

Wiele komentatorów zarzuca Żakowskiemu, że zamiast o histerycznej opinii publicznej powinien napisać o opinii medialnej. Czy to nie jest tak, że histerycznie zachowują się media?

Nie wiem, czy w Sejmie było interesująco. Ale chwilami bywało emocjonalnie, dramatycznie, zabawnie, ponuro, przerażająco. Czyli jak w thrillerze klasy C to się odbywało. Mam wrażenie, że rozmowa była trudna, bo opozycji chodziło głównie o to, żeby dopiec premierowi Tuskowi, a szefowi rządu, żeby przed tymi zatrutymi strzałami się uchylić. Różnymi sposobami i z różnym skutkiem to robił.

Apeluje jednak do premiera o wywiązywanie się urzędników ministerstw z przygotowywania rozporządzeń:

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości