– (...) środowisko szkolne silniej stymulowało rozwój umiejętności dzieci sześcioletnich niż środowisko przedszkolne i zerówki. Oddziaływanie środowiska szkolnego wydaje się więc odgrywać szczególną rolę wyrównującą szanse edukacyjne w przypadku dzieci najmłodszych pochodzących z rodzin biedniejszych i słabiej wykształconych – pisze jednoznacznie IBE.
IBE w roku szkolnym 2014/2015 przeprowadził badanie Pierwszoklasista 2014. Służyło ono doskonaleniu narzędzi diagnozy psychologicznej, opracowanych przez Instytut i udostępnionych poradniom psychologiczno-pedagogicznym do wykorzystywania w diagnozie przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Oznaczało to, że równocześnie Instytut od grudnia do kwietnia zbadał kompetencje uczniów klas pierwszych. Trzeba jednak podkreślić, że badanie służyło przede wszystkim doskonaleniu narzędzi pomiarowych i było przeprowadzone na próbie celowej, a nie reprezentatywnej, nie może więc być uogólniane na całą populację.
Niemniej główne wnioski jakościowe z tego badania zgodne są z wnioskami z wcześniejszych badań, prowadzonych przez IBE w latach 2012/1013 na próbach reprezentatywnych dzieci w wieku sześciu i siedmiu lat.
– Umiejętności dziecka silniej zależą od wykształcenia rodziców niż od jego wieku metrykalnego. (...) wcześniejsze pójście do szkoły może oznaczać większe szanse rozwojowe przede wszystkim dla dzieci z rodzin z niższym statusem wykształcenia rodziców – stwierdza Instytut. – Dzieci siedmioletnie mają nieznacznie wyższy poziom umiejętności od dzieci sześcioletnich. Zależność ta jest znacznie słabsza niż różnice wynikające ze statusu społeczno-ekonomicznego rodziny – dodaje.
Ponieważ wyniki wskazują, że status społeczno-ekonomiczny rodziny silniej wiąże się z poziomem kompetencji dzieci niż ich wiek, Instytut rekomenduje, by dzieci ze środowisk defaworyzowanych, szczególnie te młodsze, otrzymywały odpowiednie wsparcie pozwalające im na korzystanie w pełni z oferty edukacyjnej szkoły.