PiS rozlicza, czyli chwali

Część posłów twierdzi, że podczas kampanii do europarlamentu dochodziło do błędów i szykan. Dziś usłyszą: wynik jest sukcesem, błędów nie było.

Aktualizacja: 17.06.2009 09:26 Publikacja: 17.06.2009 01:50

Sekretarz generalny partii Joachim Brudziński przed posiedzeniem komitetu politycznego partii uznawa

Sekretarz generalny partii Joachim Brudziński przed posiedzeniem komitetu politycznego partii uznawał zarzuty dotyczące kampanii za zasadne

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Dziś posłowie z partii Jarosława Kaczyńskiego zapoznają się z oceną kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Dokument na ten temat przygotował szef sztabu wyborczego PiS Marek Kuchciński.

Kampania jest w PiS gorącym tematem. Tuż po wyborach czołowi politycy partii krytykowali jej przygotowanie. – W PiS potrzebna jest refleksja nad komunikacją społeczną i być może odsunięcie niektórych osób za nią odpowiedzialnych – stwierdził nowy europoseł Zbigniew Ziobro. Z mocnych zdań wycofał się dopiero po rozmowie z prezesem partii. Uwagi miała też m.in. Jolanta Szczypińska, wiceszefowa Klubu PiS. Koordynatorom kampanii zarzucano błędy i szykanowanie niektórych kandydatów.

Posłanka Mirosława Masłowska zawiesiła swoje członkostwo w Klubie PiS i oskarżyła Joachima Brudzińskiego, że zamienił partię w prywatny folwark.

– Przepraszam moje koleżanki i kolegów z PiS. Wszystkie zarzuty przyjmuję z pokorą jako zasadne – mówił wczoraj w TVN 24 poseł Joachim Brudziński, sekretarz generalny partii. Zaznaczył jednak, że nie zgadza się z zarzutem uprawiania kolesiostwa.

Konieczność rozliczenia kampanii wyborczej zapowiedziały władze partii, mówił o tym też Jarosław Kaczyński.

Ale posłowie mają wątpliwości, czy do tego dojdzie. – Podobnie jak w latach 2006 i 2007 usłyszymy, że były błędy, ale będzie tłumaczenie, że co było, to nie jest, że wrogowie chcą nas podzielić, że szczują nas media – mówi znany polityk PiS. – W 2007 r. raport sporządzał Adam Lipiński, a teraz Marek Kuchciński, obaj to zaufani Kaczyńskiego i spin doktorów Adama Bielana oraz Michała Kamińskiego. Nikomu włos z głowy nie spadnie – uważa. Zdaniem innego parlamentarzysty do rozliczenia sztabowców PiS dojdzie dopiero po wyborach samorządowych i prezydenckich.

Obawy posłów potwierdził wynik wczorajszego posiedzenia komitetu politycznego partii, który zajmował się raportem Kuchcińskiego. – Po prawie dwugodzinnej dyskusji przyjęliśmy jednogłośnie stanowisko

– mówi „Rz” Jarosław Zieliński, sekretarz generalny PiS. – Kampania była dobra, wynik jest sukcesem, nie było żadnych błędów.

Jeszcze wczoraj wieczorem do posłów PiS trafił esemes z oświadczeniem. Napisano w nim, że komitet wyraża wdzięczność szefowi sztabu wyborczego Markowi Kuchcińskiemu.

Dziś posłowie z partii Jarosława Kaczyńskiego zapoznają się z oceną kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Dokument na ten temat przygotował szef sztabu wyborczego PiS Marek Kuchciński.

Kampania jest w PiS gorącym tematem. Tuż po wyborach czołowi politycy partii krytykowali jej przygotowanie. – W PiS potrzebna jest refleksja nad komunikacją społeczną i być może odsunięcie niektórych osób za nią odpowiedzialnych – stwierdził nowy europoseł Zbigniew Ziobro. Z mocnych zdań wycofał się dopiero po rozmowie z prezesem partii. Uwagi miała też m.in. Jolanta Szczypińska, wiceszefowa Klubu PiS. Koordynatorom kampanii zarzucano błędy i szykanowanie niektórych kandydatów.

Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich