Kandydaturę Kierzkowskiej forsował szef ludowców Waldemar Pawlak. W PSL posłanka uchodzi za jego bardzo bliskiego i zaufanego współpracownika. – Trzeba stawiać na młodych – przekonywał Stanisław Żelichowski, szef Klubu PSL.

O dużych szansach Kierzkowskiej „Rz” pisała jako pierwsza. Ludowcy nie ukrywają, że postawili na mniej znaną osobę również po to, by promować nową twarz partii.

Na czwartego w historii wicemarszałka kobietę posłowie wybrali Kierzkowską prawie jednogłośnie. Jej poprzedniczkami były Teresa Dobielińska-Eliszewska (Stronnictwo Demokratyczne), Olga Krzyżanowska (Unia Demokratyczna, a potem Unia Wolności) i Genowefa Wiśniowska (Samoobrona).