Marcin Mastalerek: Jarosław Kaczyński zrobi z PiS co chce. To jego prywatna partia

Mastalerka pytano o decyzję Jarosława Kaczyńskiego o ponownym ubieganiu się o stanowisko prezesa PiS w 2025 roku. Wcześniej Kaczyński zapowiadał przejście na polityczną emeryturę, a Mastalerek twierdził, że Kaczyński powinien na taką emeryturę przejść.

Marcin Mastalerek: PiS istnieje dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu

- Często ludzie nie słuchają moich dobrych rad. Wielokrotnie mówiłem, że PiS to prywatna partia Jarosława Kaczyńskiego, została stworzona na popularności brata Jarosława Kaczyńskiego, prezydenta Lecha Kaczyńskiego, dzięki Lechowi Kaczyńskiemu powstała ta partia, później wielokrotnie przechodziła kryzysy, największy po katastrofie smoleńskiej i istnieje dzięki Jarosławowi Kaczyńskiemu. Dlatego Jarosław Kaczyński tak zbudował tę partię, że zrobi z nią co będzie chciał. To jest jego odpowiedzialność - oświadczył szef gabinetu prezydenta.

Czytaj więcej

Publicystyka

Michał Kolanko: Donald Tusk gra skrzydłami na nowy sposób. To problem dla PiS

Gra skrzydłami była cechą charakterystyczną rządów PO przed 2015 rokiem. Teraz Donald Tusk próbuje tej rozgrywki na nowych polach. I Nowogrodzka musi mieć się na baczności.

A czy decyzja Kaczyńskiego o pozostaniu na stanowisku prezesa PiS jest dobra dla tej partii?

- To nie jest moja sprawa. Mogę powiedzieć wyłącznie tyle: to jest odpowiedzialność prezesa Kaczyńskiego. Nie jest powiedziane raz na zawsze, że prawica będzie reprezentowana przez PiS. Od decyzji, które będzie podejmował Jarosław Kaczyński, będzie zależało czy PiS będzie nadal reprezentowało prawicę - odparł Mastalerek.

- Jeśli będzie wykluczał różne osoby z prawicy to nie wróżę mu sukcesu — dodał.

Marcin Mastalerek mówi, że przyszłość PiS zależy od tego, kogo partia wystawi w wyborach prezydenckich

Czy zdaniem Mastalerka PiS-owi, po prawej stronie, może wyrosnąć poważny rywal?

- Cytując klasyka: to oczywista oczywistość. Nie trzeba tego w ogóle komentować. Bardzo dużo będzie zależało od wyborów prezydenckich. Przyszłość PiS na najbliższe lata będzie zależała od tego, jakiego kandydata wystawi PiS w wyborach prezydenckich i od tego jakiego kandydata wystawi PiS i czy zagospodaruje ten kandydat cały obóz centroprawicowy — stwierdził szef gabinetu prezydenta.

A kto powinien być takim kandydatem? Mastalerek nie chciał odpowiedzieć na to pytanie mówiąc, że taka dyskusja nie powinna się toczyć w mediach.

- Jest sens rozmawiać w zaciszu gabinetów — zaznaczył.

Marcin Mastalerek o Monice Pawłowskiej: Jest posłem dublerem

Mastalerek był też pytany czy po zaprzysiężeniu Moniki Pawłowskiej prezydent Andrzej Duda przestanie wysyłać ustawy do TK. Wcześniej prezydent oświadczył, że będzie odsyłał ustawy do TK ponieważ - po wygaszeniu mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika przez Szymona Hołownię - Sejm, zdaniem prezydenta, obraduje w niepełnym składzie.

- Prezydent do czasu, gdy TK nie wyda wyroku, będzie przesyłał ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Tylko Trybunał Konstytucyjny, jako sąd konstytucyjny, może decydować o sporach konstytucyjnych

- Można powiedzieć o posłance Pawłowskiej, że jest posłanką-dublerem. Jest poseł, który jest parlamentarzystą, ona jest posłem dublerem - dodała.

- Widać to, że pani poseł bardzo chce być posłem, zwyciężyło. PiS ją wystawiło, odpowiedzialność bierze kierownictwo PiS, bierze Jarosław Kaczyński. Nie wystawiono innych osób, które przynosiłyby głosy, np. Łukasza Rzepeckiego, który przyniósłby nowe głosy. Zdecydowano się na to, że nie wystawia się ludzi związanych od 18. roku życia z PiS. Jeśli kierownictwo PiS woli wystawiać byłe posłanki Lewicy, niż takich ludzi jak Łukasz Rzepecki, to jest ich odpowiedzialność. Dziś muszą wypić to nawarzone piwo — podsumował Mastalerek.

Aborcja? Marcin Mastalerek: Prezydent Andrzej Duda jest za życiem

Mastalerka spytano też o stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy ws. aborcji.