Kuni Miyake: Kim Dzong Un nie jest szalony, chce przetrwać

Wojna wywołana przez Koreę Północną to koszmarna wizja dla Chin – uważa Kuni Miyake, japoński ekspert ds bezpieczeństwa

Aktualizacja: 26.09.2016 06:13 Publikacja: 25.09.2016 18:51

Rzeczpospolita: Zdaje się, że dla Japonii zagrożeniem jest Kim Dzong Un, a nie jak dla Zachodu dżihadyzm czy Rosja. Japonię dzieli od Korei Północnej tysiąc kilometrów, a to państwo nieprzewidywalne.

Kuni Miyake, dyrektor japońskiego instytutu polityki zagranicznej: Jest bardzo przewidywalne. Rozwija strategiczne siły nuklearne, jak samo deklaruje, od 1994 roku. Byliśmy blisko wojny, gdy ten kryzys się zaczął. Wydawało się, że Amerykanie do niej zmierzają ze względu na zagrożenie nuklearne. Ale Koreańczycy z Południa nie byli gotowi. Oczywiście mogą wygrać wojnę z Koreą Północną, bo Korea Północna jest słaba.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Trump mówi o wojnie na Ukrainie i spotkaniu z Putinem. „Mam już tego dość”
Polityka
Były szef FBI James Comey ma poważne kłopoty. Powód: zdjęcie cyfr „86 47” z muszli na piasku
Polityka
Rumunia: NATO wstrzymuje oddech przed wyborami prezydenckimi
Polityka
Szczyt NATO w Hadze. „Zełenski może nie być mile widziany"
Polityka
Euforia w Syrii. Trump obiecuje znieść sankcje