Czy PiS działa legalnie

Byli działacze partii chcą, by rzecznik praw obywatelskich sprawdził, czy statut PiS jest zgodny z konstytucją

Publikacja: 24.06.2009 03:29

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Naruszanie zasad konstytucji, bezprawne zawieszanie i wykluczanie ze struktur ugrupowania osób, które naraziły się władzom PiS – takie zarzuty w piśmie do dr. Janusza Kochanowskiego stawiają partii Jarosława Kaczyńskiego jej byli działacze.

Sygnatariuszami dokumentu, do którego dotarła „Rz”, są samorządowcy z Mazowsza, m.in. Krzysztof Boczarski, starosta powiatu otwockiego, i  Cezary Łukaszewski, przewodniczący rady miejskiej Józefowa. Domagają się, by rzecznik Kochanowski wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności funkcjonowania PiS z konstytucją.

– Potwierdzam, że taki wniosek wpłynął do rzecznika praw obywatelskich – mówi „Rz” Marta Kukowska, kierująca Biurem Prasowym RPO.

Byli działacze PiS kwestionują przede wszystkim zapisy statutu partii, które pozwalają terenowym liderom ugrupowania na wyrzucanie niewygodnych dla nich osób. Mogą to zrobić bez przeprowadzenia postępowania dyscyplinarnego, podejmując uznaniową decyzję o „postępowaniu sprzecznym z celami PiS”.

Wątpliwości wzbudził też zapis pozwalający prezesowi PiS na samodzielne zawieszenie działacza partii. W listopadzie 2007 r. Jarosław Kaczyński zawiesił w ten sposób – za krytyczne wypowiedzi – wiceprezesów partii: Kazimierza Ujazdowskiego, Pawła Zalewskiego i Ludwika Dorna (dwaj pierwsi odeszli z PiS w grudniu 2007 r., trzeci został wyrzucony w październiku 2008 r.).

„Uważamy, że sytuacja, w której partia polityczna oraz środki finansowe, którymi dysponuje, pochodzące przede wszystkim z budżetu państwa, staje się własnością jednego człowieka, wymaga stosownej refleksji i reakcji organów Rzeczypospolitej” – twierdzą byli działacze PiS.

– Cały ten wniosek można traktować wyłącznie w kategoriach żartu – komentuje Wojciech Szarama, członek Zarządu Głównego PiS.

Partia, jak zapowiedział niedawno jej prezes, ma jednak na lipcowym kongresie zmieniać statut.

– Nie łączyłbym tych spraw. O zmianach w statucie w PiS mówiło się od kilkunastu miesięcy – przekonuje Maks Kraczkowski, sekretarz Rady Politycznej PiS.

Naruszanie zasad konstytucji, bezprawne zawieszanie i wykluczanie ze struktur ugrupowania osób, które naraziły się władzom PiS – takie zarzuty w piśmie do dr. Janusza Kochanowskiego stawiają partii Jarosława Kaczyńskiego jej byli działacze.

Sygnatariuszami dokumentu, do którego dotarła „Rz”, są samorządowcy z Mazowsza, m.in. Krzysztof Boczarski, starosta powiatu otwockiego, i  Cezary Łukaszewski, przewodniczący rady miejskiej Józefowa. Domagają się, by rzecznik Kochanowski wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności funkcjonowania PiS z konstytucją.

Polityka
Ostatnia przedwyborcza prognoza CBOS. Jak zagłosujemy w pierwszej turze?
Polityka
Jacek Kucharczyk: Przełomów w tej kampanii nie było
Polityka
Karol Nawrocki o pożyczce dla Jerzego Ż.: Zupełnie nie miało znaczenia to, co jest tam zapisane
Polityka
Rafał Trzaskowski: Ostrzegałem, że walka o każdy głos będzie się toczyć do końca
Polityka
Sondaż IBRiS: Rafał Trzaskowski z dużą przewagą w obu wariantach II tury