Reklama

"Altered Carbon": Przyszłość bez złudzeń

Wszyscy kochamy antybohaterów. Mijają czasy, kiedy największą sympatię i sentyment budzili nieskazitelni kowboje, patriotyczni kosmonauci, prawi detektywi.

Publikacja: 09.03.2018 15:00

„Altered Carbon", twórca: Laeta Kalogridis, Netflix.

„Altered Carbon", twórca: Laeta Kalogridis, Netflix.

Foto: Rzeczpospolita

Nawet agent Cooper, uosobienie amerykańskiego snu o dzielnym szeryfie, w ostatnim sezonie „Twin Peaks" przez większość czasu nie może się obudzić, a gdy już to się dzieje, skazany jest na konfrontację z własną ciemną stroną i zagubieniem. Tak, świat wielkich, pozytywnych narracji jest w kryzysie. I w tym momencie pojawia się kolejny uwielbiany przez publiczność drań Takeshi Kovacs, bohater „Modyfikowanego węgla". Wchodzi cały na biało... nie, przepraszam, cały na czarno, oczywiście rozwalając drzwi kopniakiem.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kultura eksterminacji i jej kustosze
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Reklama
Reklama