Irena Lasota: Nowoczesny patriotyzm

Patriotyzmy bywają różne. Tak się złożyło, że byłam w Paryżu w czasie finałów mistrzostw świata (w piłce nożnej – dodaję dla kogoś z innej planety). Poprzedniego dnia był 14 lipca, ważne święto państwowe, rocznica początku rewolucji francuskiej, czyli „zdobycia" Bastylii, której zresztą nikt nie bronił i w której podobno było tylko 14 więźniów, a wśród nich markiz de Sade, który rzucał przez okno ulotki: „Francuzi, jeszcze jeden krok...".

Publikacja: 27.07.2018 18:00

Irena Lasota: Nowoczesny patriotyzm

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Rewolucja była istotnym krokiem w ewolucji poczucia patriotyzmu. Pamiętałam święta 14 lipca sprzed kilkunastu lat i cieszyłam się na myśl, że pójdę na jakiś niewielki plac, np. na plac Gambetty albo plac Edith Piaf, gdzie będzie grała miejscowa orkiestra strażacka i będzie wesoło, ludzie będą tańczyć, a patriotyzm i duma z rewolucji będą wyrażać się skromnie poprzez wiszące flagi francuskie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla