Reklama

Tomasz Terlikowski: Ta walka musi być ewangeliczna

Jeśli ktoś jest zdania, że spór, kontrowersja, a może trzeba powiedzieć wprost – walka między środowiskami gejowskimi, światopoglądową lewicą a konserwatystami (tymi realnymi, a nie tymi, którzy w kwestiach cywilizacyjnych są już po drugiej stronie) czy katolikami może w najbliższym czasie wygasnąć, to zdecydowanie jest naiwny. Takiej możliwości zwyczajnie nie ma. Spór dotyczy kwestii fundamentalnych: rozumienia społeczeństwa i państwa, źródeł prawa, małżeństwa i rodziny, wychowania, wolności osobistych (w tym wolności sumienia i wyznania) itd. Obie strony zajmują postawy radykalnie odmienne, nie do pogodzenia, i obie są zdeterminowane, by bronić swojej wizji.

Aktualizacja: 26.07.2019 23:07 Publikacja: 26.07.2019 17:00

Tomasz Terlikowski: Ta walka musi być ewangeliczna

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Kompromis jest tu niemożliwy, bo – ujmując rzecz z perspektywy konserwatywnej i konserwatywnie chrześcijańskiej – wprowadzenie do systemu prawnego konkubinatów jednopłciowych jest tylko nieco mniej destrukcyjne dla społeczeństwa niż wprowadzenie do niego „małżeństw jednopłciowych". Z perspektywy działaczy LGBTQ czy lewicy wprowadzenie „wolnych związków" jest zaś tylko krokiem na drodze do tzw. równości małżeńskiej. Słowem, obie strony muszą walczyć i nie mają co liczyć na zmianę swoich paradygmatów.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama