Reklama

Kuchnia indyjska z covidem w tle

– W Portugalii nigdy nie siedzieliśmy na czyimś garnuszku – zapewniają Lakszmi i Mohan, małżeństwo emigrantów z Indii, którzy na krańcu Europy rozkręcili niewielki biznes.

Publikacja: 18.06.2021 10:00

Portugalska Albufeira. – Emigranci bez trudu dostają tu papiery. Muszą tylko otworzyć biznes – mówi

Portugalska Albufeira. – Emigranci bez trudu dostają tu papiery. Muszą tylko otworzyć biznes – mówi Mohan, współwłaściciel indyjskiej knajpki

Foto: Shutterstock

To opowieść w skali mikro, o poczuciu własnej wartości, pogodzie ducha, sile rodziny, i makro – o odwróceniu kolonializmu.

Mieszkamy w Albufeirze niecałe dwa lata – mówi Lakszmi, właścicielka skromnej restauracji. Jest koniec stycznia 2021 roku, Portugalia niedawno zaostrzyła regulacje antycovidowe. Bez ważnego powodu nie wolno opuszczać powiatu, handel ograniczony, gastronomia na wynos. Lakszmi przygotowuje pyszne, południowoindyjskie dania, ale czy rozpoczynanie działalności w tym okresie dobrze rokuje?

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok.

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Czytaj, to co ważne.
Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama